Atutem Mierzei jest natura i zieleń

Rozmowa z Adrianem Bogusłowiczem ,
prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej
w Krynicy Morskiej oraz właścicielem portalu
www.mierzeja.pl


Czy kryzys w krajach arabskich zwiększył liczbę rezerwacji nad polskim morzem?


Dzisiaj jeszcze trudno ocenić czy ten kryzys zwiększył liczbę rezerwacji u nas nad polskim morzem. Na pewno sprawił, że ludzie zaczęli wcześniej myśleć o urlopach, rezerwacje zostały – w porównaniu z ubiegłym rokiem – przyspieszone. Już w miesiącach zimowych, gdy mróz trzymał jeszcze dość mocno, czyli w styczniu i lutym, zaobserwowaliśmy znacznie większe niż w ubiegłych latach zainteresowanie noclegami nad Bałtykiem. Na pewno możemy mówić, że na dzień dzisiejszy jest większa liczba rezerwacji niż w latach ubiegłych. Natomiast co do konkretnej liczby osób, które wykupią pobyty nad polskim morzem, można się będzie wypowiedzieć dopiero po zakończeniu sezonu. Jeszcze wiele czynników może wpłynąć na tę liczbę, choćby zmienna w Polsce pogoda. Wystarczy tydzień pogody fatalnej i już wiele osób wycofuje rezerwacje. Sądzę, że wspomniany w pytaniu kryzys nie pozostanie bez znaczenia dla polskiej turystyki przyjazdowej. Liczba gości nad Bałtykiem się zwiększy, chociaż – moim zdaniem – ci, którzy co roku wypoczywają za graniczą, będą szukali takich właśnie, zagranicznych wyjazdów. Natomiast, bez wątpienia dla wszystkich wyjazd nad polskie morze będzie traktowany jako wyjazd bezpieczniejszy i pewniejszy.


Jak długie pobyty nad Bałtykiem preferują Polacy?

Standardowy pobyt polskiej rodziny nad Bałtykiem to 7, 14 dni; coraz częściej niestety dla nas – siedem, coraz rzadziej zaś – 21. Praktycznie te dłuższe pobyty 21- czy 28-dniowe zdarzają się wyłącznie w miesiącach maj – wrzesień. Natomiast w lipcu i sierpniu, nie ma co ukrywać, ceny nad polskim morzem są najwyższe, bo tylko wtedy właśnie mamy względną gwarancję słonecznej pogody i wysokich temperatur. Wówczas, ze względu na ilość dni urlopu do wykorzystania a także na wysokość dyktowanych cen, wybierane są pobyty 7–14 dniowe. Poza sezonem, właśnie w maju i wrześniu, nad morze przyjeżdża dużo osób starszych a także matek z dziećmi. Te ostatnie preferują dłuższe pobyty, nawet trzytygodniowe. Często jest to spowodowane zaleceniami lekarzy, którzy zapisują zmianę klimatu. Zwłaszcza Mierzeja Wiślana nadaje się do tego, ze względu na wysoką zawartość jodu w powietrzu. Jeśli ktoś ma kłopoty z górnymi drogami oddechowymi, nasz region jest jednym z najczęściej polecanych przez lekarzy.


Jaki rodzaj noclegów jest najpopularniejszy?

W Krynicy Morskiej a także na całej Mierzei Wiślanej, od kilku lat możemy zaobserwować rozkwit budowlany tzw. apartamentowców. O powodzeniu tego typu inwestycji zdecydował charakter wypoczynku na Mierzei, gdzie głównym klientem są rodziny z dziećmi, dla których apartamenty są najlepszym rozwiązaniem ze względu na aneksy kuchenne i położenie w pobliżu plaży. Jednak nie należy zapominać o domkach, które wyprzedają się najszybciej i są najbardziej poszukiwaną formą noclegu. Domki zapewniają pełną niezależność, są to w większości domki komfortowe, z pełni wyposażonym węzłem sanitarnym, z wyposażonym kompletnie aneksem kuchennym. Na ogół mają co najmniej dwa, trzy pokoje, tak więc idealnie nadają się na wypoczynek z małymi dziećmi. Znaczenie ma też to, że małe dzieci mogą bawić się w bezpośrednim sąsiedztwie domku, na trawie, na placu zabaw. Klienci indywidualni wybierają noclegi w zależności od zasobności portfela. Są to więc zarówno kwatery prywatne, jak i hotele i ośrodki wczasowe o wyższym standardzie.


Kiedy kończy się sezon na Mierzei Wiślanej?

Tak naprawdę zakończeniem sezonu jest koniec sierpnia. Wtedy to, między 20 a 30 sierpnia odbywają się wszystkie imprezy związane z tzw. zakończeniem lata. Natomiast praktyczne zakończenie sezonu zależne jest od rodzaju obiektu, w którym śpimy. Coraz więcej na Mierzei Wiślanej jest obiektów całorocznych, które prowadzą działalność przez 12 miesięcy i w zasadzie w tych obiektach nie mówi się o zakończeniu sezonu. Natomiast z racji tego, co poszczególne gminy organizują dla turystów, początek sezonu pokrywa się z początkiem czerwca, koniec zaś – między 15 a 30 sierpnia.


Ile pieniędzy przeciętnie zostawia turysta poza tymi wydanymi na noclegi?

Trudno to dokładnie określić, bo nikt nie prowadzi tego typu statystyk. Na pewno na Mierzeję przyjeżdżają turyści z mniej zasobnym portfelem. Nie ma tutaj hoteli pięcio i czterogwiazdkowych, do których przyjeżdżaliby goście bardziej zamożni. Tak więc kwoty „zostawiane” poza obiektem, w którym nocujemy, są podobne do średniej krajowej. I jak wszędzie, jeśli ktoś chce (i może) wydać więcej niż zwykle pieniędzy, znajdzie na to miejsca.


Czego brakuje Krynicy Morskiej – oprócz cieplejszego morza – w porównaniu z kurortami na południu Europy?

Trudno oczywiście porównywać Krynicę Morską z kurortami z południowej Europy, ponieważ sezon letni trwa tam dużo dłużej. A klimat jest dużo łagodniejszy i nie ma tak skrajnie wielkich różnic temperatur jak u nas – latem 35°C, zimą – minus...