Uciekając od chłodu i deszczu jesienią Polacy coraz częściej wybierają kraje o znacznie cieplejszym klimacie. Dynamicznie rośnie zainteresowanie Tajlandią, wyjazdami na Bali czy do wietnamskiego Hanoi.
Wśród europejskich kierunków dominują Cagliari na włoskiej Sardynii i Luqa na Malcie. – Może się to wydawać zaskakujące, ale dużo chętniej podróżujemy poza sezonem niż w samym sezonie. Według naszej najnowszej analizy „Mobile Travel Report”, Polacy chętniej wybierają końcówkę roku, niż szczytowe miesiące sezonu letniego. Prawdopodobnie chcą doładować baterie po długich miesiącach jesiennych oraz nabrać sił przed zimowymi. Wśród użytkowników iPhone’ów najpopularniejszym miesiącem był grudzień, wśród użytkowników Androida oraz komputerów – listopad – tłumaczy Joanna Szpatowicz z biura prasowego KAYAK. pl w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes. Z analizy wyszukiwarki lotów i hoteli KAYAK.pl wynika, że choć najwięcej lotów rezerwujemy w sierpniu, to listopad jest najpopularniejszym miesiącem na wycieczki (12 proc. planowanych lotów), przed wrześniem (10 proc.). Na październik, tak jak na kwiecień i sierpień, planowanych jest 9 proc. lotów. – Jesienią szukamy słońca i wyższych temperatur niż te w Polsce. Na pierwszym miejscu w rankingu popularności znalazła się Malta, inne kierunki to m.in. Rzym, Korfu czy Majorka. Wyjątkiem od tego trendu jest Londyn, który jest popularny przez cały rok – wymienia Szpatowicz. W tym roku prym wiedzie Cagliari na Sardynii (wzrost o 180 proc.), o ponad 100 proc. więcej lotów planowanych jest do Phuket City (Tajlandia). Dynamiczny wzrost, powyżej 60 proc., notują Luqa (Malta), Denpasar (Bali) i wietnamskie Hanoi. Także zimą 2016 r. największą popularnością cieszyła się Tajlandia i Bali. Duży wzrost notował też Johannesburg. Jak przekonuje ekspertka, nawet egzotyczne podróże nie muszą się wiązać z dużymi kosztami. „Mobile Travel Report” przygotowany przez KAYAK. pl wskazuje, że głównym źródłem inspiracji podróżniczych są porady rodziny i znajomych. Polegamy też na przewodnikach i informacjach znalezionych w sieci, na stronach biur podróży czy mediach społecznościowych. Ponad połowa Polaków (59 proc.) swoje podróże rezerwuje głównie przez internet. Ponad 40 proc. zagląda do internetowych biur podróży, a co trzeci sprawdza strony linii lotniczych i hoteli. Rośnie też popularność wyszukiwarek turystycznych – ok. 17 proc. osób porównuje w nich ceny przed podjęciem decyzji.