Port Lotniczy Wrocław obsłużył ponad 2,2 miliona pasażerów w dziewięć miesięcy. Dla porównania – w 2014 r. stało się to dopiero w grudniu. Tylko we wrześniu 2017 r. latających z Wrocławia było ponad 293 tys. (22,3 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2016 r.), a wrocławskie lotnisko odnotowało wzrosty we wszystkich segmentach ruchu.
Ogromną popularnością cieszyły się połączenia krajowe (tu wzrost wyniósł 25,2 proc.) czarterowe (24,4proc.), a także niskokosztowe (22,5 proc.). Przybyło również podróżujących do największych europejskich hubów (wzrost o 8,5 proc.). Wrzesień przyniósł duży wzrost liczby pasażerów korzystających z tanich lotów na południe Europy, które są realizowane przez linie Ryanair. Jest to widoczne zwłaszcza w wypełnieniach samolotów lecących do Portugalii, Hiszpanii czy Grecji. W wypadku Lizbony, Teneryfy, Malty czy Krety (Chania) zajętych było średnio 96-97 proc. miejsc. Wśród tanich połączeń cały czas dużą popularnością cieszą się loty do Wielkiej Brytanii. Najlepszy wynik w tej grupie zanotowało połączenie do Bristolu. Samoloty na tej trasie były wypełnione blisko w 95 proc. Niemal tak samo dobrze funkcjonowały loty do Cork, Dublina, Glasgow czy Londynu Stansted – wypełnienie wyniosło ok. 94 proc. Od jesieni z Wrocławia będzie można polecieć również na lotnisko Leeds/Bradford oraz do Edynburga. Wzrosło zainteresowanie podróżnych ofertą sieciowych połączeń międzynarodowych (ponad 36,5 tys. pasażerów). Bardzo dobre wyniki notuje Frankfurt nad Menem. Samoloty na tej trasie wypełnione były średnio w około 84 proc. We wrześniu podróżni licznie korzystali z ofert biur podróży – było ich o blisko 11 tys. więcej w porównaniu z ubiegłym rokiem, co oznacza wzrost o 24,4 proc