Tym, co wyróżniło Travelist.pl i pozwoliło serwisowi na wybicie się, było dostosowanie naszej strategii, oferty i komunikacji do użytkowników z Polski, bez powielania zagranicznych rozwiązań – mówi Agata Szulc, CEO Travelist.pl.
Czy dziewięć lat temu spodziewaliście się, że Travelist.pl będzie tak zasięgowym serwisem?
Będę zupełnie szczera – tak. Mocno na to liczyliśmy i wierzyliśmy, że Travelist.pl odniesie sukces. Rok 2013 był dobrym momentem na start, bo w Polsce nie było jeszcze tego typu serwisów. Za wzór postawiliśmy sobie międzynarodowych liderów rynku turystyki online, tj. Secret Escapes (brytyjską spółkę, która w 2014 r. wykupiła 100 proc. udziałów Travelist.pl), Voyage Prive czy TravelBird. Co ciekawe, dwie ostatnie firmy również próbowały swoich sił na polskiej arenie, jednak nie udało im się osiągnąć sukcesu. Nie uwzględniły bowiem jednej kluczowej kwestii – nie dostosowały działań do naszego rodzimego klienta. Postawiliśmy na dostępność – w serwisie od początku można było znaleźć zróżnicowane obiekty, nie tylko te z sekcji „luksusowe”. Mimo że nie wszystkie hotele w bazie portalu są 5-gwiazdkowe, to wciąż dbamy, aby każdy z nich – dokładnie wyselekcjonowany przez zespół ekspertów – był naprawdę wysokiej jakości.
W którym momencie nastąpił największy rozwój portalu? Co się wówczas wydarzyło?
Do momentu wybuchu pandemii, która w pierwszej kolejności dotknęła właśnie branżę turystyczną, co roku odnotowywaliśmy dwucyfrowy wzrost przychodów. Oczywiście najłatwiej było na początku. W 2013 r. wystartowaliśmy od zera, nie mając praktycznie żadnych konkurentów na rynku z podobną ofertą, a konsumenci spragnieni byli podróży. Już w listopadzie 2015 r., po dwóch latach działalności, świętowaliśmy pozyskanie bazy użytkowników wielkości 2 mln osób. Z perspektywy rozwoju kluczowym momentem było przejęcie portalu przez spółkę Secret Escapes, która mocno zainwestowała zarówno w rozwój technologii, jak i działania marketingowe. Kolejnym krokiem milowym było włączenie się inwestora, Google Ventures, który przekazał naszej grupie 60 mln dolarów, dzięki czemu mogliśmy pozwolić sobie na kontynuację dynamicznego rozwoju marki. Obecnie jesteśmy w trakcie zmiany platformy technologicznej i jeśli dobrze pójdzie, to kolejny duży postęp serwis Travelist.pl odnotuje jeszcze w tym roku.
Jakie są trzy największe zmiany, które dokonały się w turystyce w ciągu tych dziewięciu lat? Jak portal na nie reagował?
Pierwszym, kluczowym dla nas trendem było popularyzowanie mody na wypoczynek w hotelu jako formy spędzenia wolnego czasu. Polskie hotele zaczęły stawiać na wysoki standard usług, dzięki czemu...