Boże Narodzenie i Nowy Rok to pierwsza zimowa przerwa, którą wiele osób wykorzystuje na wyjazdy. Widać zresztą, od lat rosnący, trend do spędzania tego czasu poza domem, na wyjazdach właśnie. Sprawdzamy więc tegoroczne preferencje dotyczące grudniowych wyjazdów Polaków.
Inflacja, która jest ostatnio na ustach wszystkich zajmujących się ekonomią, siłą rzeczy musiała również wpłynąć na zachowania wyjazdowe Polaków. Nie jest odkryciem, że niepewność nie sprzyja podróżom. To zwykle wyjazdy wypoczynkowe padają jako pierwsze ofiarą oszczędności. Jak sytuacja wygląda w tym roku? Informacje nie są jednoznaczne i z różnych źródeł napływają niespójne, czasami wzajemnie sprzeczne dane. Jednak pomimo częściowo negatywnych informacji o oszczędzaniu i ograniczaniu wyjazdów w sumie można uznać, że jeszcze czas na masowe redukcje podróży nie nadszedł. Choć sytuacja wygląda różnie, jeśli chodzi o wyjazdy krajowe i zagraniczne. Te ostatnie cieszą się podobnym zainteresowaniem jak rok wcześniej. Zapewne wpływ na to ma fakt, że o ile w Polsce nastąpił znaczący wzrost cen, który objął wszystkie kierunki i rodzaje wypoczynku, o tyle ceny wyjazdów do poszczególnych krajów wzrosły różny sposób i można wybrać opcję, która akurat podrożała stosunkowo najmniej.
NASZA DROGA POLSKA
Zmianom cen w kraju przyjrzeli się eksperci multiporównywarki Rankomat.pl w swoim badaniu wyjazdów w ostatnim kwartale i na przełomie roku. Wzrost cen wynajmu pokoju w hotelu 3-gwiazdkowym w popularnych miastach Polski wybieranych na szybki weekend utrzymywał się na podobnej wysokości od momentu analizy do jej końca. We Wrocławiu od 30 września do 24 listopada cena za pokój dwuosobowy w opcji ze śniadaniem nie wzrosła o więcej niż 200 zł. Od 2 grudnia do końca pierwszego tygodnia tego miesiąca cena pokoju w hotelu o takim samym standardzie podniosła się o 285 zł. W Gdańsku różnica między 30 września a 8 grudnia wynosiła już 1135 zł.
W stolicy wzrost ceny pokoju w hotelu 3-gwiazdkowym na poziomie 958 zł zanotowano już w okresie od 30 września (669 zł) do 14 października (1627 zł). Do momentu ostatniej daty sprawdzania cen koszt pokoju o takim samym standardzie w opcji ze śniadaniem – malał. Wynajem 8 grudnia w Warszawie był droższy już jedynie o 353 zł w porównaniu z 30 września. W Krakowie początkowa cena (z 30 września) pokoju dla dwóch osób w standardzie 3-gwiazdkowym w opcji ze śniadaniem wyniosła 929 zł. Już 14 października został zanotowany wzrost o 766 zł. Do pierwszego tygodnia grudnia koszt takiego pokoju wzrastał systematycznie, a 8 grudnia cena była wyższa od początkowej o 1216 zł. Planując sylwestrowy city break w Polsce i chcąc zaoszczędzić na opłacie za pokój w hotelu, należy o rezerwacji pomyśleć już kilka miesięcy wcześniej.
Co prawda we Wrocławiu takie rozwiązanie pozwoli zaoszczędzić około 200 zł, ale w przypadku Gdańska, Warszawy i Krakowa to już o ponad 1 tys. zł mniej. Na 20 grudnia ceny w każdym analizowanym mieście utrzymują się na poziomie 1,2 tys. zł. Pokój dla dwóch osób w hotelu 3-gwiazdkowym w opcji ze śniadaniem znaleźć można w tej kwocie zarówno we Wrocławiu, Warszawie, jak i Gdańsku. Podsumowanie cen w Polsce opublikował również multiagent turystyczny Travelplanet.pl. – W kraju Boże Narodzenie w hotelu 4-gwiazdkowym z wyżywieniem HB (siedem dni, dojazd własny) można spędzić już od 1,2 tys.-1,4 tys. zł nad Bałtykiem (w obiekcie 5-gwiazdkowym nad morzem święta kosztują minimum ok. 1,7 tys. zł). Hotele 3-gwiazdkowe w takiej konfiguracji ofertowej kosztują niewiele mniej – to wydatek od ok. 1,1 tys. zł – informuje Radosław Damasiewicz, prezes Travelplanet.pl. – W Zakopanem lub w Karkonoszach na 4-gwiazdkowe święta Bożego Narodzenia ze śniadaniami i obiadokolacjami (tydzień, dojazd własny) należy przyszykować przynajmniej 2,3 tys.-2,4 tys. zł od osoby.
W górach na obniżeniu standardu o jedną gwiazdkę można zaoszczędzić mniej więcej tyle samo co nad Bałtykiem, bo 100-150 zł, ale trafiają się oferty tańsze o ok. 500 zł. Najczęściej jednak hotel trzeba opuścić już pierwszego dnia świąt, a jeśli chcemy je całe spędzić na takim krajowym wyjeździe w górach, trzeba przygotować się na wydatek minimum 2,8 tys.-2,9 tys. zł od osoby i to raczej w hotelu 3-gwiazdkowym niż 4-gwiazdkowym. A to jest poziom finansowy pozwalający wypocząć za takie pieniądze w 5-gwiazdkowym hotelu z dolotem i wyżywieniem all inclusive w Egipcie, na Cyprze, nie wspominając o Turcji – podsumowuje szef Travelplanet.pl.
DOKĄD Z BIURAMI PODRÓŻY
Jak wynika z informacji Travelplanet.pl, rezerwacje wyjazdów na Boże Narodzenie i sylwestra z biurami podróży utrzymują się na ubiegłorocznym poziomie mimo inflacji, która spowodowała, że taki wypoczynek podrożał o 20 proc. w porównaniu z tym okresem w 2021 r. – z około 3,5 tys. zł do 4,3 tys. zł. – Warto jednak zaznaczyć, że jeśli turyści decydują się na wyjazd z biurem podróży w tym czasie, to chcą wypoczywać komfortowo – 40 proc. zarezerwowało hotele 4-gwiazdkowe, a 33 proc. 5-gwiazdkowe – zastrzega Radosław Damasiewicz. Tak jak rok temu, turyści najchętniej wybierają egipskie kurorty, ale podczas gdy wtedy do Egiptu lecieli za przeciętnie 3 tys. zł, to w tym roku ten koszt skoczył do 4,6 tys. zł. – Taki radykalny wzrost kosztów pociągnął za sobą równie radykalny spadek frekwencji – teraz Egipt wybrało ok. 22 proc. klientów biur podróży.
W ubiegłorocznym okresie świąteczno-noworocznym było to prawie 50 proc. – dodaje prezes Travelplanet.pl. W okolicach 2 tys. zł płacą natomiast ci turyści, którzy święta lub sylwestra spędzą na Cyprze (2,2 tys. zł) lub na Malcie (ok. 1,9 tys. zł). Te kierunki wybrało po 14 proc. klientów biur podróży, wyraźnie więcej niż Turcję (ok. 9 proc.), gdzie za święta lub sylwestra płacą średnio niemal 2,8 tys. zł. To ok. 700 zł więcej niż rok wcześniej, podczas gdy Cypr zdrożał o ok. 600 zł, a Malta o niespełna 300 zł. Zdaniem ekspertów Rankomat.pl, najbardziej opłaca...