Moda na cyfrowy nomadyzm dotarła także do Polski. Łączenie pracy zdalnej z podróżami deklaruje obecnie 8% badanych, natomiast jakiekolwiek doświadczenia z tym związane ma znacznie więcej osób. Okazuje się, że oprócz kwestii finansowych czy zawodowych, przed wyjazdem często powstrzymuje nas przywiązanie do miejsca zamieszkania.
Z nowego raportu Domondo przygotowanego we współpracy z Elephate można dowiedzieć się między innymi, co Polacy sądzą o takim stylu życia. Zbadano także, jak postrzegamy swoje domy oraz jak bardzo jesteśmy do nich przywiązani i dlaczego.
W mediach społecznościowych coraz częściej możemy spotkać relacje osób, które podróżują po świecie, korzystając z możliwości, jakie daje im praca zdalna, która upowszechniła się od czasu pandemii. Trend tzw. cyfrowego nomadyzmu zatacza coraz szersze kręgi wśród freelancerów i nie tylko.
Jak wygląda popularność tego zjawiska w polskim społeczeństwie? 29% uczestników badania twierdzi, że nigdy tego nie praktykowało i nie zamierza tego robić. 28% deklaruje, że nie ma takich doświadczeń, ale chciałoby spróbować. Co czwarty ankietowany pracował w ten sposób sporadycznie, a co dziesiąty robił to, choć nie jest to w jego stylu. Natomiast łączenie pracy z podróżami zarówno w przeszłości, jak i obecnie, deklaruje 8% badanych.
Bartosz Horajecki – popularny na Instagramie korepetytor i nauczyciel angielskiego, który pracuje obecnie z Tajlandii, swój wyjazd z kraju tłumaczy w ten sposób:
Do zostania cyfrowym nomadą skłoniła mnie potrzeba, aby spróbować pomieszkać w różnych miejscach, a nie tylko odwiedzić je turystycznie. Oprócz tego ważne było dla mnie uniezależnienie się od warunków na miejscowym rynku pracy.
Ankietowani, którzy spotkali się z pojęciem cyfrowy nomadyzm, najczęściej postrzegają to jako połączenie pracy zdalnej z podróżowaniem (70%), synonim niezależności i elastyczności (42%), styl życia (42%), szansę na zdobycie nowych i ciekawych doświadczeń (35%) oraz możliwość poznania innych kultur i języków (28%). Osoby te bardzo rzadko postrzegają digital nomadyzm jako coś negatywnego – tylko po kilka procent ankietowanych uznało to za niepewne jutro, brak pomysłu na siebie czy bujanie w obłokach.
Nie oznacza to jednak, że taki tryb życia jest pozbawiony wad. Za słabe strony respondenci uznali przede wszystkim utrudniony kontakt z rodziną i przyjaciółmi oraz brak poczucia stabilizacji i bezpieczeństwa. Osoby, które z cyfrowym nomadyzmem nie mają żadnych doświadczeń, jako największe przeszkody wskazały niechęć do takiego stylu życia (40%), brak środków na podróże i utrzymywanie się za granicą (38%), przywiązanie do miejsca zamieszkania (31%) oraz charakter pracy lub pracodawcę, który na to nie pozwala (23%).
Badanie pokazało, że Polacy są bardzo przywiązani do swoich domów – deklaruje to w przybliżeniu 3 na 4 respondentów. Dla 84% ankietowanych dom to ośrodek życia, w którym czują się dobrze. Mieszkanie okazuje się także miejscem, w którym spędzają czas wolny – 60% badanych najczęściej wykorzystuje go na domowe aktywności, a realizowanie swoich pasji poza swoim mieszkaniem deklaruje już tylko 37%.
Nie oznacza to jednak, że niechętnie opuszczamy swoje domy i wolimy zamykać się w czterech ścianach. 3 na 4 respondentów uważa bowiem, że lubi podróżować, a nieco więcej niż 2 na 3 badanych lubi spędzać czas na zewnątrz i poznawać nowych ludzi. Potwierdza to także psycholożka Monika Góźdź-Chromczak z poradni Mojra.pl:
Polacy dużą wagę przywiązują do urządzania swoich mieszkań i do tego, by czuć się w nich dobrze. Przyjemność sprawia im także zapraszanie swoich bliskich i przyjaciół w odwiedziny. Trudno jednak zgodzić się ze stwierdzeniem, że Polacy niechętnie opuszczają swoje mieszkania. Lubią spędzać czas poza domem, jednak wiąże się to z dodatkowymi kosztami, które w tej chwili są coraz wyższe. W dobie kryzysu ekonomicznego coraz mniej Polaków stać na wyjazdy czy wieczorne wyjścia.
Szczegółowe omówienie raportu w najbliższym numerze Rynku Turystycznego.