Z badania przeprowadzonego przez agencję badawczą Stem/Mark na zlecenie Kiwi.com wynika, że co trzeci z nas ma taki zamiar i dla oszczędności postawi m.in. na upcykling (przetwarzanie tego, co już mamy, zamiast kupowania nowych rzeczy), by móc odłożyć środki na zagraniczny wyjazd, a także zrezygnuje ze stołowania się na mieście.
Wygląda na to, że Polacy tak bardzo pokochali zagraniczne podróże, że mimo trudnej sytuacji ekonomicznej, zamiast rezygnować z wymarzonych wakacji, będą szukali skutecznych metod oszczędzania. Wedle badania Kiwi.com niemal 54 proc. Polaków w najbliższych miesiącach będzie wybierało tańsze kierunki. Badanie Europejskiej Komisji ds. Podróży „Postawy i oczekiwania konsumentów w zakresie podróży” potwierdza ten trend – w 2023 r. podróżujący będą szukać tańszych opcji, a także zmniejszą wydatki na miejscu.
Dodatkowo coraz częściej będziemy wybierali elastyczne oferty, umożliwiające anulowanie lub zmianę w ostatniej chwili, a także zwrot kosztów. Kiwi.com wskazuje, że rośnie świadomość tzw. travel hacków – cennych podpowiedzi na temat tego, jakich filtrów wyszukiwania użyć, by znaleźć bilet w najniższej cenie. Co drugi ankietowany sięgnie po tego rodzaju rozwiązanie. Z kolei 11 proc. skróci czas pobytu na miejscu.
Będziemy również oszczędzać. Najwięcej pytanych (niemal 50 proc.), w tym ponad 53 proc. kobiet i 43 proc. mężczyzn, jako sposób na oszczędzanie wskazało na pierwszym miejscu ograniczenie spotkań towarzyskich w lokalach na mieście. Najmłodsze pokolenie, generacja Z (w wieku 18-29 lat), ograniczyłaby zakup najnowszej technologii sprzętu elektronicznego (smartfony, tablety, laptopy itp.), korzystając dłużej z tego, co już ma – taką odpowiedź wskazało aż 37 proc. respondentów. Co ciekawe, chęć podróżowania i determinacja do odłożenia środków na ten cel wydaje się pozytywnie wpływać na nawyki zakupowe – co trzeci z nas postawi na upcykling, czyli korzystanie z tego, co już posiadamy, w nowy, inny i ulepszony sposób zamiast kupowania nowych rzeczy.