
Wynika to z faktu, że obecnie ceny tych hoteli w związku ze spadkiem ruchu turystycznego są niskie jak nigdy. Opcja all-inclusive wciąż będzie zyskiwać na popularności. Obecnie rezerwacje tego typu stanowią 42 proc. pośród klientów firmy (udział tego typu rezerwacji w ciągu ostatnich pięciu lat wzrósł o 32 proc.). Pogłębi się tendencja do skracania czasu głównych wyjazdów wakacyjnych. Następować będzie skracanie z tradycyjnych czternastodniowych wyjazdów do dziesięciu, jedenastu dni. Dzieje się tak z powodów ekonomicznych, jednak wyjazdy nie będą jeszcze krótsze, ponieważ wyjazd siedmiodniowy w przypadku odległych destynacji jest za krótki. W roku 2010 umacniać swą popularność będzie pośród klientów Thomson and First Choice Turcja, która już latem tego roku była niezwykle popularna. Innymi kierunkami, które powinny przyciągnąć więcej klientów, są kraje takie jak Tunezja i Maroko. Dzieje się tak, ponieważ turyści mają tam gwarancje słońca i możliwość korzystania z hoteli oferujących dobry standard i pakiety usług. Przewidywane wzrosty sprzedaży dla Maroka wynoszą aż 120 proc., dla Tunezji zaś 48 proc.