Rozmowa z dr inż. Andrzejem Żurkowskim,
dyrektorem Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa w Warszawie
Wyobraźmy sobie sytuację, w której grupa francuskich turystów przylatuje do Warszawy. Bagaż nadała w Paryżu. Na Okęciu wsiada w szybką kolej i dociera w 2 godziny do Krakowa. Tu, w hotelu, odbiera bagaże. Fikcja?
Dziś tak, ale jutro nie jest to wykluczone. To, o czym pani mówi, to system transportu intermodalnego. Polega on na tym, że rozkłady poszczególnych środków transportu: samolotów, pociągów, autobusów i statków czy promów tak są ze sobą skoordynowane, żeby pasażerowie przy nawet najbardziej skomplikowanej komunikacji łączonej dotarli do celu jak najszybciej i jak najwygodniej. Poza zintegrowanymi rozkładami niezbędne są w tym systemie wspólne węzły przesiadkowe, wspólna dystrybucja usług (informacja, sprzedaż biletów, rezerwacja miejsc), wspólna odprawa i przewóz bagażu...
Mówił pan o tym systemie na lutowej konferencji "Lotnisko w systemie transportowym kraju i regionu", która odbyła się w Warszawie pod patronatem Ministerstwa Infrastruktury, podając, jako przykład nowoczesnego rozwiązania, Krakowskie Centrum Komunikacyjne...
Znajdują się tu stacja kolejowa Kraków Główny, Regionalny Dworzec Autobusowy, połączenie kolejowe na lotnisko Balice, a jednocześnie komunikacja miejska. W ten sposób zarówno turyści indywidualni, biznesmeni, jak i grupy przyjeżdżające do miasta mają w jednym punkcie wszystkie interesujące ich możliwości transportu. Nie muszą biegać i szukać.
Dla przykładu, zagraniczni pielgrzymi, którzy chcą przejechać się szlakiem Jana Pawła II na tym samym dworcu, na który przyjechali z lotniska, a może nawet z tego samego peronu wsiądą do papieskiego pociągu i dotrą do Wadowic. Niestety, tylko w sezonie, bo w zeszłym roku ze względu na oszczędności ograniczono jego kursowanie do miesięcy letnich i tylko jednego kursu dziennie... Mimo to Krakowskie Centrum to jakaś jaskółka... Problem polega na czymś innym. W systemie intermodalnym każdy środek transportu ma swoje zadanie do spełnie [...]
dyrektorem Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa w Warszawie
Wyobraźmy sobie sytuację, w której grupa francuskich turystów przylatuje do Warszawy. Bagaż nadała w Paryżu. Na Okęciu wsiada w szybką kolej i dociera w 2 godziny do Krakowa. Tu, w hotelu, odbiera bagaże. Fikcja?

Dziś tak, ale jutro nie jest to wykluczone. To, o czym pani mówi, to system transportu intermodalnego. Polega on na tym, że rozkłady poszczególnych środków transportu: samolotów, pociągów, autobusów i statków czy promów tak są ze sobą skoordynowane, żeby pasażerowie przy nawet najbardziej skomplikowanej komunikacji łączonej dotarli do celu jak najszybciej i jak najwygodniej. Poza zintegrowanymi rozkładami niezbędne są w tym systemie wspólne węzły przesiadkowe, wspólna dystrybucja usług (informacja, sprzedaż biletów, rezerwacja miejsc), wspólna odprawa i przewóz bagażu...
Mówił pan o tym systemie na lutowej konferencji "Lotnisko w systemie transportowym kraju i regionu", która odbyła się w Warszawie pod patronatem Ministerstwa Infrastruktury, podając, jako przykład nowoczesnego rozwiązania, Krakowskie Centrum Komunikacyjne...
Znajdują się tu stacja kolejowa Kraków Główny, Regionalny Dworzec Autobusowy, połączenie kolejowe na lotnisko Balice, a jednocześnie komunikacja miejska. W ten sposób zarówno turyści indywidualni, biznesmeni, jak i grupy przyjeżdżające do miasta mają w jednym punkcie wszystkie interesujące ich możliwości transportu. Nie muszą biegać i szukać.
Dla przykładu, zagraniczni pielgrzymi, którzy chcą przejechać się szlakiem Jana Pawła II na tym samym dworcu, na który przyjechali z lotniska, a może nawet z tego samego peronu wsiądą do papieskiego pociągu i dotrą do Wadowic. Niestety, tylko w sezonie, bo w zeszłym roku ze względu na oszczędności ograniczono jego kursowanie do miesięcy letnich i tylko jednego kursu dziennie... Mimo to Krakowskie Centrum to jakaś jaskółka... Problem polega na czymś innym. W systemie intermodalnym każdy środek transportu ma swoje zadanie do spełnie [...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Strefa prenumeratora
Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata RYNKU TURYSTYCZNEGO to:
Prenumerata RYNKU TURYSTYCZNEGO to:
- Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko
- Dostęp do pełnych zasobów portalu www.rynek-turystyczny.pl (w tym archiwum dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
- Rabat uzależniony od długości trwania prenumeraty
- Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
- Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 20
- Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego na stronie www.sklep.pws-promedia.pl
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Restauracji napisz skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl