
Według szacunków Dziennika Gazety Prawnej, do Wiecznego Miasta na beatyfikację Jana Pawła II zjechać może 500-700 tys. rodaków, którzy wydadzą na ten cel miliard złotych. Oprócz turystów indywidualnych, nad Tybr zawitają grupy zorganizowane: pielgrzymki, ale i zwykłe wycieczki.
Obydwie te oferty cieszą się ogromnym zainteresowaniem klientów. – W ciągu 2 pierwszych tygodni wykupionych zostało 70% miejsc na wycieczce 29 kwietnia – 4 maja − informuje Ewa Zawistowska, pełnomocnik zarządu Triady. Koszt imprezy to na dziś 1490 zł/os., a jej uczestnicy, oprócz udziału w uroczystości, zwiedzą Rzym i Florencję. – Jeśli będzie więcej chętnych, rozszerzymy pulę miejsc, ale nie mogę zagwarantować, że cena nie ulegnie zmianie, bo wszystko zależy od naszych włoskich kontrahentów – dodaje. A ceny w Rzymie już sięgnęły zenitu. Rzym wygrywa Pierwszy zarobek to kwoty, które spłyną za tzw. podatek miejski (city tax) płacony od 1 stycznia. Wynosi on 1-3 euro od osoby, w zależności, czy nocuje ona w obiekcie ****/***** (3 euro), niższej kategorii (2 euro) czy pozostałych (1-2 euro).
Już w dobę po ogłoszeniu daty beatyfikacji, wszystkie miejsca w hotelach w pobliżu Watykanu zostały zarezerwowane. Jednocześnie ceny noclegów we wszystkich punktach miasta poszybowały w górę o 100-300 %. Dla przykładu hotel** przy głównej stacji kolejowej Termini (dosyć odległej od Placu św. Piotra, ale położonej w centrum miasta) kosztował dotąd 100 euro/noc/os., ale w okresie między 30 kwietnia a 1 maja za to samo miejsce trzeba zapłacić 330 euro.

Z kolei za nocleg w dwójce w hotelu**** przy Placu Republiki (Piazza Repubblica), również w centrum, blisko Termini, za który normalna stawka wynosi 273 euro, trzeba w beatyfikacyjnym czasie zapłacić 492 euro, a za junior suite zamiast 531 euro – 1760 euro! W wielu hotelach przygotowano specjalną ofertę: „Beatyfikacja począwszy od 115 euro” – czytamy na stronie Hotelu Galileo*** (również w sąsiedztwie Termini).
W ciągu doby wyczerpane zostały też miejsca we wszystkich 200 domach pielgrzymkowych w okolicach Rzymu i samym mieście (tych ostatnich jest160) świadczących usługi noclegowe. Dysponują one 15 tys. miejsc (10 tys. w Rzymie). Zazwyczaj za łóżko płaciło się w tych miejscach 30-50% mniej niż w zwykłym hotelu. Jednak w czasie beatyfikacji nie ma co wspominać nawet o formule B&B. Jeden z zarządców przyznaje, że w tym okresie wynajmuje pokoje „wyłącznie na tydzień” za 1800 euro, czyli sumę, którą zwykle inkasuje za pobyt miesięczny! W sumie w tym czasie Rzym przygotowuje się na milion turystów, z czego część stanowić będą przybysze z Francji, Niemiec, a nawet Ameryki Południowej.