Co każdy pilot umieć powinien

Barbara Pawliczuk
Autorka jest dyrektorem ds. marketingu w hotelu Zamek Ryn.
Przez kilkanaście lat pracowała w biurach podróży,
w których przeszła niemal wszystkie szczeble kariery.
Jest również stałym wykładowcą na kursach dla pilotów,
na których zajmuje się m.in. tematyką: aspekty obsługi grup przyjazdowych.

Uprawnienia pilota wycieczek posiada w Polsce kilkadziesiąt tysięcy osób. Przynajmniej połowa z nich schowała "papiery" do szuflady tuż po ukończeniu kursu lub po pierwszych doświadczeniach zawodowych, które najprawdopodobniej nie spełniły ich oczekiwań



Od kilku lat przynajmniej raz w roku mam przyjemność dzielić się moim doświadczeniem z kandydatami na pilotów wycieczek. Każdy z cyklu wykładów rozpoczynam stwierdzeniem, że osoby decydujące się na tę pracę muszą być bardzo odważne.

Słuchacze przyglądają mi się ze zdziwieniem, nie rozumiejąc o czym mówię. I wtedy zaczynam: praca trwa co najmniej 24 godziny na dobę, piloci ponoszą odpowiedzialność za bezpieczeństwo powierzonych ich opiece osób, często w warunkach stresowych i pod presją czasu muszą wykazywać dbałość o zrealizowanie programu w najdrobniejszych szczegółach, muszą posiadać również umiejętność zachowania się - i zimnej krwi - w sytuacjach nietypowych.

Warto w tym miejscu, także zwrócić uwagę na to, że odpowiedzialne zachowanie to także dyskrecja! Uczestnicy szkolenia dziwią się, gdy im uświadamiamy, że powinni zachować się jak profesjonalni hotelarze i kelnerzy, którzy "nic nie widzą, ale wszystko słyszą". W miarę słuchania oczy przyszłych pilotów robią się coraz większe - jak to, to nie jest tylko podróżowanie po całym świecie i spanie w różnych ciekawych i najczęściej atrakcyjnych miejscach, za które jeszcze mi zapłacą? Wiele osób, które decydują się na wzięcie udziału w takim szkoleniu, zupełnie nie ma świadomości, jak trudna jest to praca.

Wniosek: pierwszy cel [...]