Sindbad planuje ekspansję

Według Ryszarda Wójcika - właściciela PBP Sindbad - sekretem długiej i pomyślnej obecności jego firmy na rynku przewozów autokarowych jest... umiejętność liczenia. Prestiż i wizerunek firmy też odgrywają pewną rolę, ale - jak w każdym przedsiębiorstwie - najważniejszy jest rachunek ekonomiczny


Ryszard Wójcik, właściciel i prezes obchodzącego w tym roku 25. rocznicę istnienia Prywatnego Biura Podróży Sindbad z Opola, zaczynał pracę zawodową na progu lat 80. Funkcja referenta ds. turystyki krajowej w państwowej firmie nie była jednak ani szczytem marzeń, ani ambicji dla tego absolwenta wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Kiedy zatem w roku 1983 pojawiła się okazja założenia własnej firmy, Ryszard Wójcik skorzystał z niej z entuzjazmem.


Kolonie i pośrednictwo wizowe

Początkowo PBP Sindbad zajmowało się organizacją krajowego wypoczynku dla dzieci i młodzieży. Prowadzenie tego typu działalności w owych czasach wymagało niezłych umiejętności ekwilibrystycznych. - Podpisanie jakiejkolwiek umowy na korzystanie z kwater i noclegów wymagało pośrednictwa firm państwowych. Firma prywatna nie mogła podpisywać z właścicielami kwater samodzielnych umów i musiała się dzielić marżą z państwowym pośrednikiem - wspomina dziś z uśmiechem Wójcik. Przez następne kilka lat Sindbad, nie mogąc organizować wyjazdów zagranicznych, sprzedawał oferty organizatorów turystyki zagranicznej jako agent. W połowie lat 80. Sindbad zajął się pośrednictwem wizowym, co przy rosnącym zapotrzebowaniu i luzowaniu polityki paszportowej przez ostatnie rządy PRL-u przyniosło firmie nie tylko pieniądze, ale i zajęcie znacznego kawałka tego rynku. Na początku lat 90. Sindbad stał się bowiem największym pośrednikiem wizowym na terenie Polski.


Autokarem na podbój Europy

Na początku lat 90. Polacy ruszyli na podbój Europy i zaczęli nadrabiać braki w podróżowaniu, zarówno w celach zarobkowych, jak i na wakacje. Sindbad, mając już doświadczenie w organizacji wyjazdów wypoczynkowych w Polsce, uruchomił wahadłowe połączenia na najpopularniejszych kierunkach: do Chorwacji, Grecji i Hiszpanii. Na początku biuro wynajmowało autokary od innych przewoźników, jednak dość [...]