Praktyka czyni mistrza

Według założeń zarówno ustawodawcy, jak i władz uczelni, praktyki studenckie są obowiązkowe i powinny przygotowywać do wykonywania zawodu zgodnego z profilem studiów. Jak faktycznie wygląda ich organizacja i przebieg na różnych uczelniach wydziałów - ogólnie mówiąc - turystycznych?
Realizacja studenckich praktyk zawodowych odbywa się na podstawie ustawy z 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym, rozporządzenia MENiS z
7 września 2004 r. w sprawie standardów kształcenia nauczycieli (Dz.U. z 2004 r. nr 207, poz. 2110) oraz regulaminów uczelni dotyczących poszczególnych kierunków studiów. Czas praktyk jest określony na podstawie rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 12 lipca 2007 r. w sprawie standardów kształcenia dla poszczególnych kierunków i poziomów kształcenia (Dz.U. z 2007 r.,nr 164, poz. 1166).





Sztywno czy na luzie




Ustawodawca, wyznaczając ogólne ramy praktyk studenckich, pozostawił rektorom i dziekanom duże pole manewru - zarówno jeśli chodzi o ich formę, czas i miejsce, jak i sposób ich organizacji oraz zakres kolejno realizowanych zadań programu.
W związku z tym każda z uczelni wypracowała własny tryb ich przeprowadzania. Jedne szkoły precyzyjnie i dość sztywno realizują opracowany harmonogram praktyk na kolejnych latach studiów i semestrów, inne zaś dają studentom więcej swobody w wypełnieniu obowiązku ich odbywania i nie wyznaczają takich szczegółowych ram, choć rzecz jasna mają nad nimi pieczę i egzekwują wypełnienie założonych zadań. Odbycie praktyk bowiem jest niezbędnym warunkiem, aby student mógł przystąpić do obrony pracy licencjackiej bądź magisterskiej.





Jak to wygląda w praktyce? Oto przykłady:





Obowiązkowo 6 tygodni




- Praktyki odbywają się zwykle po I roku studiów, czasem po II roku, przeważnie w wakacje - mówi Ewa Mata, kierownik studium promocji zawodowej w warszawskiej Wyższej Szkole Hotelarstwa, Gastronomii i Turystyki. - Na studiach dziennych wymagane jest zaliczenie 6 tygodni praktyk (240 godz.), nie mniej niż 40 godzin na tydzień, a na zaocznych - 4 tygodni (nie mniej niż 160 godz.). Mamy podpisaną umowę z hotelem Maison La Regine i studenci mogą tam odbywać praktyki na stanowisku recepcjonisty (jeśli znają angielski), w kuchni (studiują u nas kucharze i kelnerzy) i w pokojach gościnnych. Nadzór dydaktyczno-wychowawczy nad praktyką sprawuje kierownik Studium Promocji Zawodowej. Studenci są też oceniani przez pracodawcę. Nasi słuchacze opisują swoje doświadczenia i kontakty z pracodawcą, wypunktowują też, co można usprawnić w danym miejscu zatrudnienia. Pracodawca z kolei ocenia, czy i jak w jakim stopniu student dawał sobie radę z wypełnianiem swoich obowiązków. Mamy też podpisane umowy z biurem oddziału mazowieckiego Polskiej Izby Turystyki i z siedmioma biurami podróży, które przyjmują na praktyki naszych studentów, a także z operatorem turystycznym na Majorce, dokąd studenci wyjeżdżają na trzy wakacyjne miesiące. Pisemne opinie studenta i pracodawcy są podstawą do zaliczenia praktyk - dodaje Ewa Mata.





Precyzyjny podział




Nieco inaczej wygląda to w Wyższej Szkole Społeczno-Przyrodniczej im. Wincen [...]