Takie są szacunki Instytutu Turystyki,
który po dwóch latach chudych
(11,9 mln zagranicznych turystów
w 2009 r. i 12,4 mln rok temu wobec
przeszło 15 mln przed kryzysem) zapowiada
wzrost. Rośnie liczba odwiedzających
nas Niemców (4,6 mln w 2009 r.,
4,7 mln w 2010 r. i szacunkowo 4,8 mln
w 2011 r.) oraz Rosjan, Białorusinów
i Ukraińców (2,5 mln w 2009 r., 2,6 mln
w 2010 r. i prawdopodobnie 2,7 mln w tym
roku). Ten wzrost przyjazdów turystów
ze Wschodu będziemy zawdzięczać
ułatwieniom wizowym. Zwiększać się
będzie także liczba cudzoziemców przyjeżdżających
do Polski na jeden dzień.
W tym roku mają zostawić w Polsce
5,4 mld dol. Szacuje się, że tegoroczne
łączne wpływy z przyjazdów obcokrajowców
powinny sięgnąć 10,4 mld dol.,
a w 2012 r. – 11,3 mld dol. Na bieżącą
sytuację będzie jednak wpływał kurs złotego
– systematyczne umacnianie się
polskiej waluty może hamować wzrost
przyjazdów. W 2015 r. odwiedzić ma nas
14,4 mln cudzoziemców.
który po dwóch latach chudych
(11,9 mln zagranicznych turystów
w 2009 r. i 12,4 mln rok temu wobec
przeszło 15 mln przed kryzysem) zapowiada
wzrost. Rośnie liczba odwiedzających
nas Niemców (4,6 mln w 2009 r.,
4,7 mln w 2010 r. i szacunkowo 4,8 mln
w 2011 r.) oraz Rosjan, Białorusinów
i Ukraińców (2,5 mln w 2009 r., 2,6 mln
w 2010 r. i prawdopodobnie 2,7 mln w tym
roku). Ten wzrost przyjazdów turystów
ze Wschodu będziemy zawdzięczać
ułatwieniom wizowym. Zwiększać się
będzie także liczba cudzoziemców przyjeżdżających
do Polski na jeden dzień.
W tym roku mają zostawić w Polsce
5,4 mld dol. Szacuje się, że tegoroczne
łączne wpływy z przyjazdów obcokrajowców
powinny sięgnąć 10,4 mld dol.,
a w 2012 r. – 11,3 mld dol. Na bieżącą
sytuację będzie jednak wpływał kurs złotego
– systematyczne umacnianie się
polskiej waluty może hamować wzrost
przyjazdów. W 2015 r. odwiedzić ma nas
14,4 mln cudzoziemców.