Barometr nastrojów branży turystycznej

Wprawdzie wyraźna większość (62 proc.) uczestników sondy, której hasło brzmiało „ myśląc
o branży turystycznej w roku 2011 jestem…”, zadeklarowała, iż o w ynikach tegorocznego
sezonu myśli z optymizmem, to jednak zarówno rozmiary odzewu (47 kompletnych odpowiedzi),
jak i ujawnione przez uczestników motywacje, które stoją za konkretnymi postawami,
zdają się zapowiadać kolejny trudny rok dla branży turystycznej.


Tylko niespełna co szósty
(17proc.) uczestnik sondy
myśląc o swojej pracy zawodowej
w perspektywie
roku 2011 deklaruje pełny
optymizm. Jeśli uwzględnić głosy „umiarkowanych
optymistów” – postawa optymistyczna
uzyskuje już jednak wyraźną (62 do 32, przy
6 proc. niezdecydowanych) przewagę. To, co
natomiast powinno dawać do myślenia, to
stosunkowo wysoki – 11 proc. odsetek zdeklarowanych
i zdecydowanych pesymistów. Oczywiście
nie sposób tych rezultatów uogólniać
– tym niemniej skala, w jakiej nasz barometr
sygnalizuje zagrożenia lub zjawiska niekorzystne,
wydaje się poważna. Tym bardziej, iż do
końca nie wiemy jak – czy jako rzeczywiście
prywatne (na czym nam zależało) czy urzędowe
(czyli oficjalne i na pokaz) – traktować
deklaracje uczestników redakcyjnej sondy.
Ani rywalizacja (konkurencja), ani silna
atomizacja i zróżnicowanie firm tworzących
przemysł turystyczny nie tłumaczą zaobserwowanej
niechęci do porównywania się
z innymi. Wyniki omawianego tu „barometru
nastrojów branży turystycznej” zdają się
[...]