Agroturystyka niejedno ma imię

Dawno już minęły czasy, gdy agroturystyka oznaczała w Polsce tyle, co wczasy pod gruszą tylko trochę mądrzej. A więc prymitywne warunki, wychodek na zewnątrz, zimna woda, ale za to świeże mleko, warzywa, kontakt z naturą. W innych krajach agroturystyka to całkiem poważny biznes, według ocen organizacji EUROTER ok. 25% Europejczyków odp oczywa na wsi. Szacunki WTO (World Tourism Organisation) wskazują, że o ile w p ołowie lat 80. agroturystyka obejmowała tylko 3% krajowego i zagranicznego ruchu turystycznego, o tyle w p ierwszej połowie lat 90. było to już 15% wszystkich wyjazdów turystycznych.


U nas wciąż jednak pokutuje pogląd, że tani wypoczynek – a taki jest, w porównaniu z innymi formami noclegu wypoczynek na wsi − oznacza niskiej jakości wypoczynek. Agroturystyka nadal funkcjonuje jako wypoczynek w niezbyt komfortowych warunkach. Według badań Instytutu Problemów Europejskich przeprowadzonych na Dolnym Śląsku w maju 2010 „atrakcyjność pobytu w gospodarstwie agroturystycznym ustępuje pola aż ośmiu różnym formom wypoczynku. Na tę dość surową ocenę może mieć wpływ właśnie ograniczona możliwość korzystania z lokalnych dóbr kulturowych, odnotowane niskie standardy usług i paradoksalnie spokój kojarzący się niejednokrotnie z brakiem atrakcji i nudą”.


Szansa na własny biznes

Oczywiście na rozwój agroturystyki w Polsce ma wpływ również fakt, że jest ona szansą na znalezienie pracy, na prowadzenie swojego biznesu. Zasady ubiegania się o pomoc na modernizację gospodarstw rolnych, finansowaną z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 były korzystniejsze dla rolników w porównaniu do obowiązujących w poprzednim naborze. Istniała bowiem możliwość składania wspólnie przez kilku rolników jednego wniosku o przyznanie pomocy na modernizację ich gospodarstw między innymi na wspólny zakup nowych maszyn i urządzeń. Maksymalny poziom wsparcia na gospodarstwo, wynosił 300 tys. zł a poziom dofinansowania, jaki mogliśmy otrzymać z ARiMR, wahał się od 40 proc. do 70 proc kosztów poniesionych na realizację inwestycji w gospodarstwach rolnych i zależał od wieku beneficjenta, położenia jego gospodarstwa oraz rodzaju przedsięwzięcia. Na najwyższy poziom dotacji czyli 70 proc. zwrot kosztów poniesionych na modernizację gospodarstw rolnych, mogły liczyć osoby wspólnie składające wniosek o przyznanie pomocy na inwestycje dotyczące restrukturyzacji produkcji mleczarskiej na obszarach górskich i innych obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania (ONW), obszarach NATURA 2000 oraz związanych z wdrażaniem Ramowej Dyrektywy Wodnej, z których żadna w dniu jego złożenia nie ukończyła 40. roku życia. Gospodarstwo agroturystyczne powinno spełniać kilka warunków. Przede wszystkim stać w spokojnej okolicy.


Natura i spokój to największy atut wypoczynku na wsi. Jednak dobrze jest, gdy w gospodarstwie Agroturystyka niejedno ma imię Joanna Reszelska Dawno już minęły czasy, gdy agroturystyka oznaczała w Polsce tyle, co wczasy pod gruszą tylko trochę mądrzej. A więc prymitywne warunki, [...]