Turysta w roku 2012 wszedł do kopalni Soli w W ieliczce 30 października. Tegorocznym szczęśliwcem okazał się Dmitrij Durov, który do Wieliczki przyjechał wraz z rodziną aż z Rosji, z Taganorogu. Państwo Durov – Dmitrij i Tatiana oraz ich dzieci Jewgienia i Tymofiej zatrzymali się w Polsce na krótko, w drodze do Niemiec. Jedynym miejscem, które postanowili zwiedzić w naszym kraju, była wielicka Kopalnia.
– Dwa lata temu milionowego gościa podejmowaliśmy w grudniu, rok temu – w listopadzie, w tym zaś doczekaliśmy się go już w październiku – mówił Kajetan d’Obyrn, prezes Kopalni Soli „Wieliczka”. Tegoroczny szczęśliwiec sam wybierze swoją nagrodę spośród licznych kopalnianych atrakcji: Bal Sylwestrowy, Koncert Noworoczny, dowolna forma zwiedzania zabytkowej Kopalni (m.in. Trasa Górnicza, Podziemna Eskapada, Poznaj kopalnię nocą, Odkrywamy Solilandię, szlak pielgrzymkowy „Szczęść Boże”). Będzie mógł skorzystać z tygodniowych wczasów zdrowotnych łączących kojące noclegi pod ziemią z wypoczynkiem w pokojach gościnnych w Młynie Solnym i zabiegami kosmetologicznymi na powierzchni lub spędzić weekend w eleganckim Hotelu Grand Sal. Co roku do podziemnej Wieliczki przybywa ponad milion zwiedzających z blisko 150 krajów świata. – W III kwartale 2012 roku Kopalnię zwiedziło 438,3 tys. turystów i był to najlepszy wynik w historii Kopalni – wyjaśnia Kajetan d’Obyrn. – O 2,5 proc. lepszy od dotychczasowego rekordu – III kwartału 2007 roku, w którym odwiedziło nas 428 tys. gości. Jak dotąd (w roku 2012) najliczniejsi byli goście z Wielkiej Brytanii, Włoch, Niemiec, Francji oraz Korei. Trasą turystyczną wędrowali też turyści z tak odległych zakątków naszego globu jak Singapur, Brazylia czy Malezja. W sierpniu wielicka kopalnia zaprosiła na zupełnie nową trasę – Trasę Górniczą. Zwiedzającym szczególnie podoba się jej surowość oraz zadania pozwalające poznać tajniki górniczej profesji.