Drugi weekend września upłynął na prawdziwym krasnalowym szaleństwie. Skrzaty przejęły władzę w stolicy Dolnego Śląska, zapewniając mnóstwo zabawy i radości nie tylko najmłodszym mieszkańcom Wrocławia.
Pierwszy dzień festiwalu, dedykowany głównie uczniom przedszkoli oraz szkół, rozpoczął się od tradycyjnej parady. Kolorowy pochód z krasnalami na czele przeszedł od Rynku do Ogrodu Staromiejskiego, który na dwa dni zamienił się w Wielką Wioskę Krasnali. To w niej rozegrane zostały zawody na najpiękniej przystrojoną chatkę. I to w niej przez dwa dni festiwalu można było skorzystać z różnorodnych atrakcji. Było z nami Kolejkowo, drużyna Cheerleaders Wrocław, ekipa z Lupo Art Games, która poprowadziła warsztaty z tworzenia gier planszowych, oraz studio TONY, które zabrało dzieci do świata dźwięków. Poza tym malowaliśmy skrzacie graffiti, uczyliśmy się sztuki cyrkowej, tworzyliśmy własne krasnale i ekozabawki. W Dziecięcej strefie plastycznej powstało mnóstwo pięknych prac, które zostaną wystawione na wernisażu w ratuszu 16 września. O dobry nastrój wielbicieli krasnali zadbał Teatr Układ Formalny, który wystawił trzy premierowe spektakle, a dużą dawkę dobrego humoru dostarczył nam Kabaret Hrabi. Słoneczny sobotni dzień sprzyjał rozgrywaniu rodzinnej gry miejskiej „Krasnale na naszych podwórkach”. 40 drużyn wyruszyło na ulice Wrocławia, aby zmierzyć się z zadaniami przygotowanymi przez skrzaty. W sobotni wieczór Wielka Wioska Krasnali po raz pierwszy w historii zamieniła się w… skrzaci parkiet, abyśmy mogli wspólnie bawić się na pierwszym w historii Krasnalowym Silent Disco. Można śmiało powiedzieć, że bardziej bajkowej scenerii do zabawy nie można było sobie wymarzyć. Po sobotnich szaleństwach niedziela upłynęła nam na słuchaniu bajek. Specjalnie dla nas czytali aktorzy Edyta Jungowska i Andrzej Grabowski oraz wrocławscy dziennikarze: Monika Jaworska, Małgorzata Waszkiewicz i Piotr Pietraszek. Bajeczny festiwal zakończył się jeszcze większą dawką magii – dzieci (skutecznie) zaczarowała iluzjonistka.
