Jak wygląda sytuacja turystyki autokarowej? Dane, jakimi dysponujemy, wskazują, że całkiem dobrze. Choć traci ona udziały w niektórych segmentach rynku, to jednak w liczbach bezwzględnych rozwija się.
Jak wyglądała turystyka autokarowa latem 2017 r.? Nad tym zagadnieniem pochylono się podczas prezentacji wstępnych danych o letnim wypoczynku Polaków, który zorganizowała Polska Izba Turystyki. Jak zawsze, dane udostępnił również Główny Urząd Statystyczny. Wprawdzie oba źródła analizują inny okres, ale łącząc je ze sobą, można wysnuć pewne wnioski na temat „autokarówek” w naszym kraju. Na początek warto poczynić zastrzeżenie, że zaprezentowane dane dotyczą wypoczynku z biurami podróży i do tego w okresie od 28 kwietnia do 31 sierpnia. Jest to o tyle istotne, że siłą rzeczy – po pierwsze – nie uwzględniono całkiem sporej grupy turystów, która udała się na wakacje, korzystając z regularnych połączeń. Drugi ważny powód, dla którego te statystyki nie do końca oddają prawdziwy obraz, to fakt, że sporo wycieczek objazdowych, czyli właśnie autokarowych, organizowanych jest wiosną i jesienią. Jednak pomimo tych zastrzeżeń, a właściwie po ich uwzględnieniu, warto pochylić się nad tymi statystykami.
Chociaż mniej, to jednak więcej
Pośród klientów biur podróży, którzy wyjechali na wypoczynek od maja do końca sierpnia, jedynie 5 proc. wybrało się na miejsce autokarem. Duże wzrosty w turystyce wyjazdowej dotyczyły przede wszystkim turystyki czarterowej, w rezultacie udział wyjazdów autokarowych w całej sprzedaży spadł z 3,2 proc. do 2,2 proc. Spada także udział w rynku wycieczek z dojazdem własnym. W tym ostatnim...