Sektor turystyczny na Starym Kontynencie w ubiegłym roku wzrósł o około 6 proc. Jedynym krajem, który zanotował spadek liczby odwiedzających turystów, okazała się Wielka Brytania.
Europejska Komisja Podróży (European Travel Commision – ETC) opublikowała wstępne podsumowanie statystyk turystycznych w Europie. Obraz wyłaniający się z tych danych jest optymistyczny. Wynika z nich, że europejski ruch turystyczny utrzymuje stabilny wzrost. Liczba zagranicznych podróży wzrosła w roku 2018 o 6 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Jest to tym bardziej optymistyczna informacja, że nie był to spokojny, bezproblemowy rok. Europa zdołała utrzymać wzrost w turystyce pomimo zwiększonego napięcia na świecie wywołanego konfliktami na tle handlowym, niepewnością związaną z brexitem i spowolnieniem gospodarczym w strefie euro oraz Chinach. Jak podkreślają analitycy, pomimo utrzymującej się niepewności w tych obszarach perspektywy na rok 2019 są również optymistyczne.
Wszędzie rośnie (prawie)
Dane obejmują ruch turystyczny w 33 krajach Europy. Niemal w każdym z nich, a dokładnie w 32, zanotowano większe lub mniejsze wzrosty międzynarodowego ruchu turystycznego. Zdecydowanie największy wzrost zanotowała Turcja, gdzie liczba zagranicznych turystów wzrosła aż o 22 proc. Wynikało to zarówno z tego, że Turcja ma wyjątkowo szeroki wachlarz rynków emisyjnych, jak i ze wzmocnienia konkurencyjności poprzez dewaluacje tureckiej liry. Nieco ponad 15-proc. wzrost zanotowała Serbia. W tym wypadku analitycy podkreślili znaczenie faktu, że turyści z Chin nie potrzebują wiz, by wjechać do tego kraju. Niewiele mniejszy wzrost (15...