Hasło konferencji to „Sieciowe produkty polsko-czeskiego pogranicza”. Uczestnicy spróbują odpowiedzieć na pytanie m.in., jaka powinna być turystyka jutra i czy mamy na nią jakikolwiek wpływ, skoro teraźniejszość ciągle wypełniona jest niepewnością i chaotycznymi decyzjami rządów poszczególnych państw.
O przeszłości, teraźniejszości i dość mglistej przyszłości dynamicznie rozwijającego się na całym świecie do pierwszego kwartału 2020 r. sektora turystycznego, powiązanych z nim branż eventowych, transportowych i innych będą rozmawiać uczestnicy dorocznej jesiennej konferencji w Świdnicy na Dolnym Śląsku, która odbędzie się 14-15 października br. Podstawą wydarzenia są wnioski przyjęte podczas organizowanego w 2016 r. Kongresu Turystyki Polskiej, który stał się przyczynkiem do corocznych jesiennych debat branży turystycznej w Świdnicy. W tym roku spotkanie ma charakter międzynarodowy i będzie elementem ważnego dla branży projektu polsko-czeskiego „Turystyka – wspólna sprawa”, który jest finansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Programu Współpracy Transgranicznej 2014-2020 Interreg V-A Republika Czeska-Polska. – To właśnie na jednej z konferencji kongresowych, podczas rozmów w kuluarach, zrodził się pomysł, aby naszą debatę turystyczną rozszerzyć o wątki transgraniczne. Jako że Świdnica od ponad 25 lat utrzymuje aktywne kontakty, także turystyczne, z przygranicznymi miastami z Czech – z Trutnovem oraz Policami nad Metują i znajduje się dość blisko, bo niespełna 50 km od polsko-czeskiej granicy, naturalne dla nas było, by wątek transgraniczny ukierunkować...
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
