Turyści za wielkim murem

Chiny to nie tylko rynek, z którego przyjeżdża do Europy coraz więcej turystów. To również, a na razie wręcz przede wszystkim, kraj dokąd wyjeżdża coraz więcej osób, by poznać z bliska symbol Dalekiego Wschodu.

Wbrew pozorom turystyka, choć nie jest kluczowa dla tamtejszej gospodarki, to jednak ma w niej poważny udział. Do tego jest to jeden z działów gospodarki tego kraju notujących najbardziej dynamiczny wzrost. Bezpośredni wkład turystyki w PKB Chin wynosił w roku 2012 według szacunków World Travel & Tourism Council 2,6 proc. i miał w roku ubiegłym wzrosnąć o 7,8 proc. Według prognoz do roku 2023 co roku ma rosnąć o ponad 8,5 proc. Jednak całkowity udział branży turystycznej w PKB szacowany jest przez WTTC na 9,3 proc. i w roku ubiegłym miał (według szacunków) wzrosnąć o 8 proc. Natomiast przez następne 10 lat ten całościowy wkład ma rosnąć o 8,9 proc. Silną pozycję ma turystyka również na chińskim rynku pracy. W tej branży zatrudnionych jest 3 proc. wszystkich pracujących Chińczyków. Zagranicznym turystom przyjeżdżającym do tego kraju tamtejsza gospodarka zawdzięcza 2,4 proc. eksportu.