Gdy pandemia ogranicza możliwości podróżowania może warto wykorzystać ten czas na zaplanowanie przyszłych wyjazdów, szczególnie tych, które nie wymagają wielkiego przygotowania, wszak bliskie podróże mogą być równie urokliwe, co te dalekie.
Starówka w BremieFot: GNTB/Francesco Carovillano
Niemcy to jeden z najpopularniejszych celów podróży kulturoznawczych, także wśród polskich turystów. Z roku na rok rosła ich liczba w tym kraju.Jednym z licznych walorów turystycznych Niemiec są miasta doskonałe na krótkie, weekendowe wypady. Zwłaszcza że wiele niezwykle atrakcyjnych miast jest łatwo dostępnych po krótkiej podróży samochodem. Turyści spragnieni podróży, będą mogli w ten sposób szybko, łatwo i bezpiecznie wrócić do podróżowania i znów zaznać wspaniałych emocji, jakie podróżom towarzyszą. Oczywiście nie każde miasto w Niemczech jest w ten sposób dostępne z naszego kraju, jednak wciąż należą do najłatwiej osiągalnych celów podróży, a przy tym naprawdę atrakcyjnych. I choć na pewno wiele dorocznych atrakcji – jak choćby jarmarki bożonarodzeniowe – nie będzie wyglądać tak jak dotychczas, a być może nawet się nie odbędzie, to nadal pozostanie wiele innych, które naprawdę warte są poznania. I tu znów może obecne ograniczenia są szansą na odkrycie nowych, mniej oczywistych, a nie mniej interesujących atrakcji u naszych zachodnich sąsiadów.
Jest jeszcze aspekt biznesowy. Choć dzięki bliskości Niemiec wielu turystów uda się tam indywidualnie, to na pewno jakaś część chętnie skorzysta z gotowych pakietów. Może to być szansą dla niektórych touroperatorów czy pośredników. Warto więc dobrze poznać tę ofertę.
Berlin
DZT/Gianluca-Santori
Stolica Niemiec to miasto, które jest nie tylko doskonale skomunikowane z Polską, ale także może zaoferować coś dla każdej grupy turystów. Aspekt rozrywkowy miasta pełnego klimatycznych klubów i koncertów jest dość dobrze znany. Nie tylko młodzi ludzie z Polski często wyskakują do tego miasta, by posmakować tamtejszych rozrywek i posłuchać muzyki. Również zwolennicy nieco spokojniejszego wypoczynku czy rodziny z dziećmi znajdą tu coś dla siebie.
Muzea są niewątpliwie mocną strona Berlina. Jest ich tu wiele i dopasowane są do różnych gustów i potrzeb. Na pewno jednym z ważniejszych i większych oraz, co ważne, mogącym zaciekawić każdego (również dzieci) jest Muzeum Historii Naturalnej. To ogromne muzeum może poszczycić się kolekcją około 30 mln eksponatów. Oczywiście nie wszystkie trzeba oglądać, zresztą na ekspozycji znajdują się tylko te najciekawsze. Choćby największy na świecie szkielet dinozaura giraffatitan, który mierzy ponad 13 m.
Jeśli chodzi o zwierzęta, ale te żyjące, to również Berlin jest doskonałym miejscem, aby je poznać. Tamtejsze zoo jest naprawdę imponujące i może poszczycić się wieloma wyjątkowymi okazami. Te pływające można zobaczyć w będącym częścią zoo Aquarium Berlin, gdzie poza rybami można podziwiać rozmaite gady, płazy i bezkręgowce.
Warto też wiedzieć, że choć to nieoczywiste, Berlin ma również czym pochwalić się przed miłośnikami dobrego designu. Jest jednym z nielicznych miast z przyznawanym przez UNESCO tytułem miasta designu. Nie przypadkowo działa tu aż pięć uniwersytetów kształcących w różnych dziedzinach sztuki. Znaleźć więc można tu również galerie i małe sklepiki z designerską odzieżą czy wyposażeniem wnętrz.
Również zwykłe sklepy są mocną stroną Berlina. Znajdują się tam liczne galerie handlowe, w których znaleźć można zarówno sklepy drogie czy wręcz ekskluzywne, jak i te będące w zasięgu większości ludzi. W mieście tym znajduje się m.in. słynna galeria Lafayette. A jeśli komuś mało sklepów i ofert w samym Berlinie, to zawsze może udać się do położonego pod miastem Designer Outlet Berlin, gdzie znajdzie kilkadziesiąt markowych sklepów oferujących, jak to w outlecie, towary w atrakcyjnych cenach.
Frankfurt nad Menen
FOT: GNTB/Francesco Carovillano
Miasto to często kojarzone jest przede wszystkim jako centrum finansowe: giełda, Europejski Bank Centralny. I choć rzeczywiście jest to jedno z oblicz miasta, to zdecydowanie niejedyne.
Szczególnie bogata jest tutaj oferta muzealna. Niewątpliwym sercem turystycznym miasta jest DomRömer. Jest to część miasta położona w miejscu, gdzie powstały najstarsze, jeszcze rzymskie zabudowania. Ich pozostałości i całą długą historię tego miejsca można zresztą poznać w specjalnie przygotowanej ekspozycji znajdującej się właściwie w podziemiach i łączącej pozostałości dawnych budowli z nowoczesnymi technikami ekspozycyjnymi. Wzdłuż Menu, którym w czasach antycznych pływały rzymskie łodzie, dziś przemieszczają się turyści po dzielnicy muzeów. Wzdłuż rzeki czekają na nich zarówno klasyczne placówki, jak Muzeum Historyczne, Muzeum Katedralne i Muzeum Sztuki, jak i mniej oczywiste – Muzeum Karykatury, Muzeum Sztuki Gotowania, Muzeum Niemieckiej Architektury czy Muzeum Kryminologii.
Miasto słynie również z ofert tutejszych sklepów. Najefektowniejszą ulicą handlową jest deptak Zeil. Znajdują się tu słynne domy towarowe oraz sklepy marek takich jak Tom Tailor, Esprit, Piere Cardin i Picard. Jeśli ktoś lubi marki z górnej półki, to warto udać się na Goethestraße, gdzie można kupić (lub chociaż pooglądać) towary w butikach Armaniego czy Versace. Są tu też sklepy Cartiera i Tiffany’ego. Poza sklepami drogich marek można tu znaleźć również ofertę dla mniej zamożnych klientów. Na Zeil kupić można również produkty np. United Colors of Benetton czy H&M i New Look. Ciekawostką handlową może być np. największa w Europie drogeria sieci Douglas.
Po zwiedzaniu albo w jego trakcie warto spróbować przy okazji lokalnych specjałów, które koniecznie trzeba popić apfelweinem, napojem, z którego słyną okolice miasta. Najlepszym miejscem do tego będzie dzielnica Sachsenhausen, gdzie wśród dawnej, ciasnej zabudowy można skorzystać z oferty jednego z licznych lokali. Są one tu nie tylko liczne, ale także różnorodne, dzięki czemu każdy znajdzie odpowiadający mu klimat.
Brema
DZT/Jens HagensBrema, jak przystało na portowe i hanzeatyckie miasto, może pochwalić się długą i barwną historią, która może oczarować również współczesnych turystów. Zwłaszcza że propozycje tego miasta na zabytkach zdecydowanie się nie kończą.
Dla wielu osób pierwszym skojarzeniem z Bremą będzie słynna bajka braci Grimm o muzykantach z Bremy. Ci słynni bremeńczycy doczekali się nawet swojego pomnika przy budynku ratusza. Rzeźba przedstawia ich w popisowym numerze, gdy na ośle stoi pies, na nim kot, a na górze kogut. Zresztą tego typu motywów zwierzęcych jest w mieście więcej – przy wejściu na stare miasto natkniemy się na rzeźbę świniopasa ze stadkiem świń, w innym miejscu znajdziemy pomnik dojarki, a w jeszcze innym wieloryba.
Ciekawym, już bardziej typowym pomnikiem, często znajdującym się na fotografiach z Bremy jest pochodzący z XV wieku pomnik Rolanda (tak, tego od pieśni). Stoi on koło ratusza i budynku gildii kupieckiej, z którymi razem znajduje się na liście UNESCO. Zresztą cała bremeńska starówka jest wyjątkowo piękna i nie bez powodu jest dumą mieszkańców. Może zachwycić nie tylko miłośników dawnej architektury, ale naprawdę wszystkich, zwłaszcza tych, którzy lubili w dzieciństwie baśnie, bo w scenerii Schnoor Viertel – dzielnicy powroźników – mogłaby rozgrywać się każda klasyczna bajka.
Jak przystało na duże przemysłowe miasto siedzibę ma tu wiele firm i działa wiele fabryk i zakładów. I do tego niektóre z nich można i warto zwiedzać. W zakładach Airbusa można obejrzeć Airbus Defence & Space Center – ekspozycję pokazującą, jak działa stacja kosmiczna ISS. Możliwe jest również wejście do fabryki Mercedes-Benz, a dla zwolenników mniej industrialnych klimatów ciekawe będzie zwiedzenie browaru Beck’s.
Jednak Brema to wciąż działający (drugi co do wielkości w Niemczech) port. Ten klimat wciąż jest wyraźnie wyczuwalny, zwłaszcza w północnej części miasta w dzielnicy Vegesack. Część dawnych dzielnic portowych na prawym brzegu Wezery nie żyje dziś z obsługi portu, ale po licznych inwestycjach tworzy klimatyczne miejsce z klubami, knajpkami i muzeum portowym.
Muzea zresztą są mocną stroną Bremy. To tu znajduje się jedno z ważniejszych muzeów w Niemczech – Kunsthalle Bremen z cennymi zbiorami sztuki. Zwolennicy sztuki nowoczesnej koniecznie muszą odwiedzić Muzeum Sztuki Nowoczesnej Weserburg, a wszyscy – muzeum historii naturalnej Übersee-Museum.
Drezno
FOT: DZT/Francesco CarovillanoCałkiem blisko polskiej granicy, zaledwie 100 km od Zgorzelca, mamy prawdziwą turystyczna perełkę – Drezno. Do tego dzięki koneksjom polsko-saskim tropiciele poloników będą mieli tam co robić. Niestety na skutek kompletnego zniszczenia podczas II wojny światowej nie wszystkie cuda Drezna możemy dziś oglądać, jednak to, co odbudowano, i tak jest wspaniałe i daje wyobrażenie o tym, jak wspaniała była w pełnej krasie „Florencja Północy”, jak nazywano niegdyś Drezno.
Jeśli chodzi o zabytkowe budowle, to jest w czym wybierać. Stare Miasto w Dreźnie prezentuje rozmach, z jakim działali władcy sascy. Stoją tu imponujące budynki opery czy katedry św. Trójcy oraz ikona drezdeńskich zabytków –pałac Zwinger, będący dziś siedzibą paru muzeów, w tym muzeum porcelany. Nazwa słynnej porcelany miśnieńskiej wszak pochodzi od położonej zaledwie 26 km od Drezna Miśni, która notabene była dawniej stolicą Elektoratu Saksonii.
A skoro o muzeach mowa, to oczywiście, jak przystało na miasto rezydencjalne, Drezno może się poszczycić wspaniałymi placówkami z bogatymi kolekcjami. Muzeum, które koniecznie muszą odwiedzić miłośnicy malarstwa, jest Albertinum. Szczególnie warto polecić tę placówkę dość licznym w Polsce miłośnikom romantyzmu, a to z racji wspaniałej kolekcji dzieł Caspara Davida Friedricha.
Innym obowiązkowym punktem muzealnym jest Gemäldegalerie Alte Meister, czyli Galeria Starych Mistrzów. I naprawdę mistrzowskie dzieła można tam podziwiać, z „Madonną sykstyńską” Rafaela i „Ledą z łabędziem” Rubensa. Są również obrazy Cranachów i dobrze nam znanego „naszego” Canaletta. Zresztą w mieście działa w sumie około 40 muzeów, więc każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Przykładem nietypowego muzeum w Dreźnie jest placówka, która powinna teraz cieszyć się dużą popularnością, jest Muzeum Higieny. Jednak nazwa jest nieco myląca. W muzeum tym możemy zapoznać się z różnymi aspektami zdrowia człowieka. Młodsi turyści mogą poznać te zagadnienia w odpowiedni dla siebie sposób, zwiedzając znajdujące się w tej placówce Muzeum dla Dzieci.
A po nasyceniu sztuką i historią (albo przed lub zamiast) można udać się na Äußere Neustadt. Miejsce to ma zupełnie inny charakter. Znajdują tu się liczne lokale, kluby, a ściany często nietypowych budynków zdobią murale.
Zewnętrzne Nowe Miasto, jak należy przetłumaczyć nazwę dzielnicy, jest niewątpliwie najoryginalniejszą dzielnicą Drezna. Jest miejscem, gdzie kwitnie alternatywna szuka, a latem na każdej ulicy dzieje się coś ciekawego. A wspomniane wcześniej knajpki, kluby czy sklepiki uchodzą za najlepsze i najbardziej oryginalne w mieście. To tutaj gromadzi się miejscowa (i nie tylko) bohema, wzmacniając i tak wyraźnie artystyczny klimat dzielnicy.
Oczywiście w Dreźnie znajdzie się również sporo atrakcji dla dzieci. Jedną z oryginalniejszych jest kolejka dziecięca, a właściwie Drezdeńska Kolejka Parowa. Jest to najprawdziwsza kolej parowa (tylko mała, w skali 1:3) jeżdżąca po parku Grosser Garten.
Inną atrakcją dla najmłodszych jest plac zabaw przy Dippoldiswalder Platz. To wyjątkowe miejsce z wieloma niebanalnymi atrakcjami, na których dzieci mogą pozbyć się nadmiaru energii. Miłośnicy przyrody muszą zaś koniecznie odwiedzić ASP Panama, czyli niezwykle sympatyczne minizoo.
Norymberga
FOT: DZT/Francesco Carovillano
To bawarskie miasto jest znane w Polsce, ale zwykle znajomość kończy się na słynnych procesach nazistów, które odbyły się tam po II wojnie światowej. Tymczasem w długich i barwnych dziejach Norymbergi to akurat wydarzenie było jedynie epizodem.
Pamiątką po czasach wielkości, gdy była ona jednym z głównych miast Świętego Cesarstwa Niemieckiego, jest górujący nad nią zamek, z którego rozpościera się wspaniała panorama.
Tak jak wiele innych miast podczas II wojny światowej, Norymberga była poważnie zniszczona. Jednak wiele zabytkowych budynków zostało odbudowanych, dzięki czemu można dziś spacerować po urokliwych uliczkach przypominających dawne dzieje miasta. Najlepszym miejscem, by się o tym przekonać, jest ulica Weißgerbergasse. Innym miejscem z historyczną atmosferą jest Handwerkerhof, gdzie znajdują się liczne sklepy z rękodziełem (co było historyczną tradycją tego miejsca) oraz lokale gastronomiczne.
Zresztą, jeśli o gastronomię chodzi, to koniecznie trzeba spróbować słynnych nürnberger bratwürste, czyli norymberskich smażonych kiełbasek. Są one oficjalnie zarejestrowanym produktem regionalnym i działa tu nawet specjalne stowarzyszenie, które pilnuje ich jakości.
Dużą atrakcją miasta jest odwiedzany co roku przez ponad milion osób ogród zoologiczny. Należy on do największych tego typu placówek w Europie. Jest to również ogromny park, gdzie na 67 ha pośród licznych i różnorodnych roślin hodowanych jest około 300 gatunków zwierząt.
Muzeum, które podczas wizyty w Norymberdze warto odwiedzić, jest Germanisches Nationalmuseum. Ta największa w mieście placówka, ulokowana w dawnym klasztorze, prezentuje dzieje kultury germańskiej od najdawniejszych czasów. To miejsce, w którym na operujących stereotypami czeka wiele zaskoczeń. Są tu liczne dzieła sztuki, np. Cranachów, ale i znanego doskonale w Polsce Wita Stwosza, który z Norymbergą był związany (tu zresztą zmarł).
Ciekawostką, godną polecenia zwłaszcza małżeństwom, jest uruchomiona w 1984 r. fontanna Ehekarussell (Karuzela małżeńska). Ta imponująca fontanna przedstawia alegorię małżeństwa od ślubu, aż do śmierci – jest o czym myśleć…
Düsseldorf
FOT: DZT/Francesco Carovillano
Stolica Nadrenii Północnej-Westfalii to miasto przemysłowe, jednak równocześnie doskonałe miejsce na city break. I nie ma w tych dwóch cechach Düsseldorfu sprzeczności. Przemysłowe miasto może być też wspaniałym kierunkiem turystycznym, a Düsseldorf jest tego najlepszym przykładem (zresztą wszak mamy przemysł turystyczny). Swoje siedziby mają tu m.in. Henkel i Novell.
I jak przystało na tak nowoczesne i industrialne miasto, te właśnie klimaty nowoczesności w nim dominują.
Oczywiście jest tu również Stare Miasto i nawet pozostałości zamku cesarskiego, jednak na ogół nie dla nich turyści przyjeżdżają do Düsseldorfu. Nowoczesność czy raczej współczesność dominuje tu również w muzeach (choć nie ma wyłączności). Jak w wielu niemieckich miastach, mocną stroną oferty turystycznej Düsseldorfu są muzea. Zresztą na Starym Mieście znajduje się muzeum poświęcone nowej dziedzinie sztuki – Muzeum Filmu. Są tu dawne projektory, replika dawnego (wszak to muzeum) studia oraz oczywiście niezliczone plakaty filmowe i historia kina w pigułce. Inną placówką dotyczącą nowoczesności, a właściwie współczesności, jest Pałac Sztuki, czyli ekspozycja dzieł kilkuset współczesnych artystów. Nie jest to zresztą jedyna (choć na pewno największa) placówka ze sztuką nowoczesną w mieście. Tego typu dzieła można podziwiać jeszcze np. w galerii K21 lub KIT (Kunst Im Tunnel, czyli Sztuka w Tunelu, bo ta galeria mieści się faktycznie w tunelu).
Poszukiwacze bardziej industrialnych placówek koniecznie muszą udać się do Classic Remise – Düsseldorf. Jest to miejsce, gdzie można zobaczyć z bliska kolekcję rozmaitych samochodów z różnych epok i różnego typu. Co ciekawe, niektóre są do kupienia, więc...
Są tu również placówki poświęcone nieco starszym czasom. Dla miłośników epoki romantyzmu, których w Polsce akurat nie brakuje, punktem obowiązkowym jest Muzeum Goethego. Jeśli Goethe wyda się niektórym zbyt współczesną postacią, to na przeciwległym punkcie osi czasowej znajdzie się Muzeum Neandertalczyka. Jak sama nazwa wskazuje, jest ono poświęcone naszemu dawno wymarłemu kuzynowi.
Muzea, choć stanowią atrakcję, to jednka oczywiście niejedyną. Miłośnicy gastronomicznych i miejskich klimatów koniecznie muszą przejść biegnącą wzdłuż Renu Rheinuferpromenade. Jest ona zwana niekiedy najdłuższym barem świata, a to z powodu licznych barów, które znajdują się wzdłuż tej ulicy. Jeśli nie utkniemy w kolejnych klimatycznych knajpkach, możemy dojść do MedienHafen. Jest to dawna dzielnica portowa, jednak nie tylko zaadoptowana, ale przebudowana w wyjątkowy sposób. W efekcie znajdziemy tu mnóstwo oryginalnych budynków, będących na co dzień biurami licznych firm. A poza biurami znajdziemy tu również wiele różnorodnych lokali, wokół których kwitnie życie również po godzinach pracy.
Na koniec można udać się na Königsallee, by zaszaleć w sklepach i butikach na tej ulicy porównywanej do paryskiej Champs-Élysées. Uchodzi ona za jedną z najważniejszych ulic handlowych w Niemczech. Swoje sklepy mają tu raczej ekskluzywne i drogie marki. Dlatego najlepiej udać się tam tuż przed wyjazdem, mając kupiony bilet powrotny lub zatankowany samochód...
Więcej inspiracji na stronie: https://www.germany.travel/en/cities-culture/overview.html