Jesteśmy gotowi przyjmować turystów z Polski

Polska jest dla nas bardzo ważnym rynkiem turystycznym. W ubiegłym roku to właśnie w liczbie przyjazdów z Polski zanotowaliśmy najmniejszy spadek – mówi Haris Theoharis, minister turystyki Grecji.

rt 2021 05b 12

Jak będą wyglądały wakacje tego lata w Grecji? Czy można planować takie wyjazdy, a branża będzie funkcjonować w miarę normalnie?

 Oczywiście nikt nie ma kontraktu z wirusem i do końca nie potrafimy przewidzieć, co się może wydarzyć. Mamy jednak bardzo profesjonalny system, który dopracowywaliśmy przez ostatni rok. Jesteśmy więc przygotowani znacznie lepiej niż rok temu. Przede wszystkim mamy znacznie większe doświadczenie w postępowaniu z wirusem. Zdobyli doświadczenie też nasi lekarze i naukowcy. Do tego mamy wreszcie szczepionki i szybkie testy umożliwiające wykrywanie wirusa. To wszystko przynosi poważne korzyści, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa. Dlatego wierzymy, że jeśli wszystko pójdzie tak, jak zakładamy, to bardzo szybko będziemy mogli otworzyć się na turystykę w pełni, nie tak jak w ubiegłym roku. Normalnie otworzymy hotele, plaże, muzea i inne atrakcje. I co ważne, zdołamy zapewnić bezpieczeństwo zarówno turystom, jak i naszym mieszkańcom. 

Grecja dotychczas była w Polsce najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów wakacyjnych. Jak wyglądało to w ubiegłym, tak trudnym dla branży turystycznej roku?

Polska jest dla nas bardzo ważnym rynkiem turystycznym. W ubiegłym roku to właśnie w liczbie przyjazdów z Polski zanotowaliśmy najmniejszy spadek. I choć w liczbach bezwzględnych polscy turyści nie byli najliczniejszą grupą, jednak to, że spadek był w tym wypadku najmniejszy, wzbudza nasze uznanie. Na tej podstawie wierzymy również, że liczba gości z Polski udających się do Grecji wróci do poziomu sprzed pandemii szybciej niż w przypadku wielu innych rynków. 

Prace nad wspólnym europejskim paszportem covidowym wciąż trwają. Do wakacji zostało niewiele czasu i nie ma pewności, że zacznie on działać przed wakacjami. Co w takiej sytuacji zrobi Grecja?

Jesteśmy gotowi przyjmować turystów z Polski, którzy będą w pełni zaszczepieni albo przedstawią negatywny wynik testu na SARS-CoV-2. Mamy nadzieję, że mimo wszystko prace nad „zielonym certyfikatem”, potwierdzającym sytuację epidemiczną mieszkańców Europy, będą postępowały szybko i będziemy mogli przenieść nasze papierowe zaświadczenia do odpowiedniej aplikacji. To by bardzo ułatwiło wszystkim podróżowanie i uniknęlibyśmy zbędnych komplikacji. Jeśli jednak to nie nastąpi, jesteśmy gotowi działać jak do tej pory, na podstawie papierowych zaświadczeń, które przecież funkcjonują. Mieszkańcy Unii Europejskiej przyjeżdżający do Grecji są w tej chwili zwolnieni z obowiązkowej kwarantanny, jeżeli są zaszczepieni lub wykażą się negatywnym testem. I będą mogli przyjeżdżać do Grecji nadal na tych samych zasadach. Mamy nadzieję, że do wakacji, po zebraniu doświadczeń z otwarcia branży turystycznej będziemy mogli zaproponować zagranicznym turystom kolejne ułatwienia w podróżowaniu. 

Przed pandemią Grecja zaczęła promować się nie tylko jako kierunek letnich wyjazdów, ale jako kraj dla całorocznej turystyki, oferującej liczne atrakcje w różnych regionach, nie tylko na wybrzeżu. Czy teraz po pandemii ta polityka turystyczna będzie kontynuowana?

Tak, oczywiście, mamy plany, aby kontynuować takie działania. Jesteśmy przekonani, że ten rok jest paradoksalnie dużą szansą dla nas na rozwinięcie tej nowej oferty. Część turystów wciąż będzie obawiała się przebywać w miejscach, gdzie będzie dużo ludzi. I właśnie oni będą chcieli przybyć do Grecji nie w wysokim sezonie – latem, ale później – jesienią lub zimą. I wówczas będą chcieli skorzystać z rozmaitych usług turystycznych: hoteli, transportu, oferty agencji turystycznych itp. To z kolei spowoduje możliwość dodatkowej pracy i zarobkowania po głównym sezonie turystycznym. Już widzimy, że wiele osób chce podróżować do Grecji np. zimą. Nasz kraj ma naprawdę bogatą ofertę również dla nich. Mamy np. 22 ośrodki narciarskie, o czym mało osób za granicą wie. Dlaczego wiec nie wpaść na narty do Grecji? Zwłaszcza że w niektórych ośrodkach można jeździć na nartach, patrząc jednocześnie na morze. To niezwykłe i rzadkie doświadczenie, którego można zaznać właśnie w Grecji.

Rozmawiał Zbigniew Adamów-Bielkowicz


Wydanie: 5/2021, WYWIAD


 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RYNKU TURYSTYCZNEGO:
Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło


E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail