Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe przyniosą nową erę personalizacji w globalnej branży turystycznej, tworząc naszym partnerom turystycznym i podróżnym warunki do odniesienia sukcesu ˗ mówi Tom Fecke, dyrektor regionalny Sabre na Europę Środkową i Wschodnią.
Podróże stoją przed bezprecedensowymi wyzwaniami z powodu pandemii COVID-19 i obecnej sytuacji geopolitycznej. Jaka jest pana zdaniem rola takiej globalnej firmy technologicznej jak Sabre w tych niepewnych czasach?
Tempo zmian w branży turystycznej jest już duże i będzie jeszcze większe, więc ważne jest, aby firmy turystyczne miały odpowiednie wsparcie technologiczne, by wyprzedzać zmiany. Nie ma wątpliwości, że nasza branża wciąż stoi przed wieloma wyzwaniami.
Jesteśmy jednak podbudowani ogólnym ożywieniem, ponieważ rezerwacje korporacyjne i ruch międzynarodowy nadal rosną. Zajmując pozycję w centrum globalnego ekosystemu podróży, koncentrujemy się na zapewnieniu klientom możliwości wykorzystania tego ożywienia i stworzenia własnych katalizatorów wzrostu przy wsparciu naszej technologii. To, co było skuteczne przed pandemią, niekoniecznie będzie skuteczne teraz, dlatego tak ważne jest, aby nasi klienci mieli solidne rozwiązania i wsparcie, które zapewni im przewagę konkurencyjną, umożliwiając intuicyjne poruszanie się i wygrywanie w tym stale zmieniającym się krajobrazie branży turystycznej.
Tak np. przy globalnym niedoborze pracowników biura podróży i inne firmy mogą wykorzystać narzędzia automatyzacji do zwiększenia wydajności przy mniejszej liczbie szkoleń, ponieważ rozwiązania są intuicyjne i łatwe w użyciu. Dobrym przykładem jest nasze narzędzie do obsługi punktów sprzedaży, Sabre Red 360.
Jak podchodzą państwo do spraw w regionie Europy Środkowej, który obejmuje Polskę, jak również kraje DACH i Bułgarię?
EMEA, a w szczególności Europa Środkowa, stanowi dla Sabre atrakcyjną okazję do wzrostu i w związku tym mamy długoterminową strategię inwestycyjną zakładającą inwestycje wartości wielu milionów dolarów, aby to...