Mondial Assistance zbadał po raz kolejny wakacyjne plany Polaków. W tym wypadku badanie było szczególne, gdyż odbyło się po pandemicznej przerwie. Tym bardziej jest interesujące, co zmieniło się w naszych zwyczajach wakacyjnych.
Dużą zaletą badań Mondial Assistance jest ich szeroko zakrojona skala i fakt, że obejmują nie tylko turystów korzystających z usług touroperatorów, ale również tych, którzy sami organizują sobie podróże. Można uznać, że wyniki napawają optymizmem. Pomimo niepewnych czasów aż 65 proc. ankietowanych planuje wyjazd wakacyjny, co oznacza, że w tym sezonie zamierza odpocząć ponad 20,1 mln osób. Blisko 9 mln Polaków wyjedzie za granicę, a do najpopularniejszych kierunków od lat należą Chorwacja, Grecja i Hiszpania.
Najwięcej wyjazdów krajowych planowanych jest na lipiec i sierpień, natomiast odpoczywający za granicą coraz chętniej podróżują we wrześniu. – Plany Wakacyjne Polaków to cykliczne badanie realizowane na zlecenie Mondial Assistance. Prowadziliśmy je od 2011 r., a tegoroczne wyniki są pierwszymi pełnymi po zniesieniu ograniczeń pandemicznych w większości krajów. Celem badania jest rozpoznanie planów i potrzeb wakacyjnych Polaków, w tym określenie, jak duża będzie tegoroczna grupa turystów, czy decydują się oni na pośrednictwo biura podróży, jakie są najpopularniejsze kierunki oraz preferowane formy wypoczynku – przybliża Piotr Ruszowski, prezes Mondial Assistance.
NIE WSZYSCY JADĄ
Badanie obejmuje również tych, którzy nie wyjeżdżają na wakacje, i zanim omówimy „podróżników”, zajmijmy się tymi, którzy zostają w domu. Jak można się spodziewać, najczęściej podawanym powodem jest brak pieniędzy. Dotyczy on aż 51 proc. osób, które nie wyjadą. Co istotne, grupa ta w 2019 r., a więc podczas ostatniego badania, stanowiła jedynie 29 proc. Widać tu więc skokowy wzrost, co na pewno jest złą informacją dla rynku turystycznego. Na drugim miejscu znalazła się odpowiedź „mam inne obowiązki”.
Tutaj dla odmiany nastąpił wyraźny spadek. „Zajętych” w wakacje w tym roku jest 22 proc., podczas gdy w 2019 r. było 35 proc. Wygląda na to, że jesteśmy coraz mniej zajęci, ale coraz biedniejsi. Na trzecim miejscu mamy odpowiedź, że pieniądze zostaną wydane na inny cel niż wakacje – 18 proc. I w tym przypadku mamy wyraźny wzrost – z 8 proc. w 2019 r . Dwa pozostałe powody wiążą się ze zdrowiem. Pierwszy to choroba własna – 15 proc. vs 24 proc. w 2019 r. I tu można być optymistą, bo z danych wynika, że jesteśmy zdrowsi. Jako ostatni argument podano opiekę nad chorymi członkami rodziny (12 proc. vs 9 proc. w 2019 r .).
CHORWACJA I GRECJA WCIĄŻ NAJPOPULARNIEJSZE
Jak...