Szczyt tegorocznego sezonu wakacyjnego dobiega końca. Jak podaje portal rezerwacyjny Travelist.pl, tych, którzy postanowili spędzić urlop poza domem, było więcej niż rok temu. Wzrosła też liczba wyjazdów w trybie last minute. Jak podróżowali Polacy tego lata i które miejsca okazały się najpopularniejsze?
Według danych Travelist.pl klienci portalu chętniej niż w poprzednim sezonie dokonywali rezerwacji na lipiec i sierpień. Więcej (o ponad 4 proc.) było również pobytów rezerwowanych tuż przed wyjazdem, już w szczycie sezonu. Średnia cena za noc w 2-osobowym pokoju hotelowym (o standardzie 4-5 gwiazdek lub równorzędnym, z wyżywieniem w pakiecie) wyniosła 637 zł. Dla porównania, w 2022 roku kształtowała się na poziomie 543 zł. Jak widać, inflacja oraz będące jej efektem wyższe ceny towarów i usług, które daje się odczuć w każdej branży, nie powstrzymały Polaków przed planowaniem letnich urlopów – zarówno w kraju, jak i za granicą.
– Potrzeba podróżowania i zmiany otoczenia po raz kolejny okazała się decydującym motywatorem w podejmowaniu decyzji o wakacyjnych wyjazdach. Pomimo nieco wyższych niż w poprzednich sezonach cen, średnia długość wyjazdów nie uległa znaczącej zmianie. Podczas gdy latem 2022 r. Polacy wyjeżdżali średnio na 4,23 dnia, tak w tym roku było to 4,2 dnia. Co więcej, w przypadku krajowych rezerwacji last minute tegoroczna wartość jest nawet nieco wyższa, ponieważ w 2022 roku wynosiła 3,68 dnia, a obecnie 3,71 dnia – mówi Eliza Maćkiewicz, Head of Commercial w Travelist.pl.
Bałtyk wakacyjnym liderem
Największą popularnością wśród klientów portalu Travelist.pl cieszyło się ponownie wybrzeże Bałtyku. Na spędzenie tam wakacji zdecydowało się 39 proc. rezerwujących. To ponad 5 punktów procentowych więcej niż rok wcześniej. Ponad 32 proc. wybrało południe kraju. Również i tutaj zauważalny jest wzrost odsetka podróżujących względem 2022 roku – o blisko 2 punkty procentowe.
Podium zamykają city breaki. Tegoroczny urlop w najpopularniejszych miastach Polski zdecydowało się spędzić 13 proc. klientów Travelist.pl. To jednak o blisko 8 punktów procentowych mniej niż rok wcześniej – mimo najniższych cen. Średnio za noc w pokoju hotelowym dla dwóch osób (z wyżywieniem) w przypadku city breaków trzeba było zapłacić 461 zł. Dla pobytów w górach i nad morzem było to odpowiednio: 541 zł i 653 zł.
W TOP 10 miejscowości znalazły się kolejno: Kołobrzeg, Gdańsk, Mielno, Szklarska Poręba, Wisła, Kraków, Międzyzdroje, Ostróda, Świeradów-Zdrój i Jarosławiec.
Wrzesień coraz bardziej popularny
Trendem, który coraz silniej daje o sobie znać w ostatnim czasie, jest rosnąca popularność wyjazdów nie tylko w szczycie sezonu wakacyjnego (czerwiec-sierpień), ale i w miesiącach ościennych. Na znaczeniu zyskuje chociażby wrzesień. Rezerwacji na ten okres jest obecnie ponad 4 proc. więcej niż w poprzednim sezonie. Dłuższe są też same wyjazdy, trwające aktualnie średnio 3,76 dnia vs 3,72 w 2022 roku.
Do podróży we wrześniu zachęcają niższe koszty zakwaterowania. Podczas gdy średnia cena za dobę w hotelu (dla dwóch osób) w lipcu i sierpniu wynosiła 637 zł, tak dla września kształtuje się na poziomie 475 zł. Plusem jest również pogoda oraz mniejsze zatłoczenie najpopularniejszych kurortów i atrakcji, co pozwala jeszcze pełniej korzystać z kilku dni wolnych od pracy.