Podczas letnich wakacji linie lotnicze obserwują wzrost ilości roszczeń ze strony pasażerów, wynoszący 10 procent.
Prawie 2,4 tys. polskich pasażerów będzie miało podstawę, by złożyć roszczenie o prawie 990 tys. euro w lipcu i sierpniu 2015. Wynik ten był rezultatem statystycznej analizy firmy refund. me, pomagającej pasażerom lotniczym uzyskiwać odszkodowania. Na podstawie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej linie lotnicze są zobowiązane zrekompensować pasażerom opóźnienie, odwołanie lotu i utraty połączenia. Odszkodowanie wynosi od 250 do 600 euro. Problem ten dotyczy jednego na 400 lotów. Mimo że już dziesięć procent pasażerów jest świadomych swoich praw do odszkodowania, zaledwie dwa procent poszkodowanych domaga się rekompensaty. Często zdarza się, że linie lotnicze rozpoczynają walkę z pasażerami upoważnionymi do odszkodowania, wskutek czego tylko mniejszość pasażerów odważa się występować przeciwko przewoźnikom w procesie o odszkodowanie, który wydaje im się zbyt skomplikowany. – Regularnie obserwujemy wzrost roszczeń wnoszonych w okresie wakacyjnym – wyjaśnia Eve Büchner, założycielka i CEO firmy refund.me. – Mamy tu jednak do czynienia ze znikomą częścią wszystkich potencjalnych roszczeń. Dlatego zawsze radzę wszystkim podróżującym, by zapoznali się z aktami prawnymi, które regulują ich prawa i żądali ich egzekwowania. Zakładamy, że w lipcu i sierpniu polscy pasażerowie zrezygnują z ubiegania się o odszkodowanie w wysokości 970 tysięcy euro. Każdy pasażer, niezależnie od obywatelstwa, jest upoważniony do rekompensaty za utrudniony lot.

Prawie 2,4 tys. polskich pasażerów będzie miało podstawę, by złożyć roszczenie o prawie 990 tys. euro w lipcu i sierpniu 2015. Wynik ten był rezultatem statystycznej analizy firmy refund. me, pomagającej pasażerom lotniczym uzyskiwać odszkodowania. Na podstawie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej linie lotnicze są zobowiązane zrekompensować pasażerom opóźnienie, odwołanie lotu i utraty połączenia. Odszkodowanie wynosi od 250 do 600 euro. Problem ten dotyczy jednego na 400 lotów. Mimo że już dziesięć procent pasażerów jest świadomych swoich praw do odszkodowania, zaledwie dwa procent poszkodowanych domaga się rekompensaty. Często zdarza się, że linie lotnicze rozpoczynają walkę z pasażerami upoważnionymi do odszkodowania, wskutek czego tylko mniejszość pasażerów odważa się występować przeciwko przewoźnikom w procesie o odszkodowanie, który wydaje im się zbyt skomplikowany. – Regularnie obserwujemy wzrost roszczeń wnoszonych w okresie wakacyjnym – wyjaśnia Eve Büchner, założycielka i CEO firmy refund.me. – Mamy tu jednak do czynienia ze znikomą częścią wszystkich potencjalnych roszczeń. Dlatego zawsze radzę wszystkim podróżującym, by zapoznali się z aktami prawnymi, które regulują ich prawa i żądali ich egzekwowania. Zakładamy, że w lipcu i sierpniu polscy pasażerowie zrezygnują z ubiegania się o odszkodowanie w wysokości 970 tysięcy euro. Każdy pasażer, niezależnie od obywatelstwa, jest upoważniony do rekompensaty za utrudniony lot.