Obok tradycyjnych u nas segmentów docelowych, gości podróżujących służbowo czy turystyki weekendowej, zauważam grupę turystów kulturowych, których przyciąga sztuka, architektura i historia miasta, a bardzo często bogata oferta muzyczna – mówi Przemysław Biechowiak, dyrektor hotelu HP Park Plaza.
Kim są główni goście hotelu?
Oprócz klientów biznesowych, podróżujących w delegacji, a także tych korzystających z infrastruktury konferencyjnej, czyli segmentu MICE, gościmy grupy zorganizowane turystyczne, często podróżujące autokarami. Niewiele obiektów hotelowych w centrum Wrocławia może ulokować na parkingu do siedmiu autokarów równocześnie czy do 110 samochodów osobowych. Polacy przyjeżdżają do nas głównie indywidualnie. Szczególnie licznie w sezonie wiosenno-letnim i w weekendy odwiedzają nas rodziny z dziećmi. Rodzice doceniają – obok takich zalet hotelu HP Park Plaza Wrocław jak salka dla dzieci czy sąsiadujące liczne zewnętrzne place zabaw – również bogato wyposażone pokoje czy przestronny garaż podziemny.
Do aktywnych rowerzystów, których gościmy, wielokrotnie wypożyczając nieodpłatnie rowery, przemawia prowadząca praktycznie do drzwi hotelu ścieżka rowerowa, a po drugiej stronie obiektu miłośników spacerów urzeka piękna nadodrzańska promenada w malowniczej scenerii z widokiem m.in. na zabytkowy budynek Uniwersytetu Wrocławskiego, wieże katedry św. Jana Chrzciciela na Ostrowie Tumskim, wyspy m.in. Słodową, Piasek. Zdarza się, że podróże służbowe czy szkoleniowe kończą się pobytem indywidualnym lub rodzinnym, do czego zachęcamy.
Czego goście szukają we Wrocławiu?
Wrocław to niezwykłe miasto, przyciąga nie tylko swoją bogatą historią i architekturą, ale także niezliczonymi atrakcjami, które kuszą turystów z całego świata. Od magicznego zoo po fascynujące muzea – miasto oferuje niezapomniane doświadczenia dla każdego podróżnika. Wrocławskie zoo to absolutny top dla wielu gości. Wzbudza zachwyt, a prawdziwą perełką jest Afrykarium, gdzie można podziwiać fascynujące stworzenia z podwodnego świata Afryki, wpływając w świat tajemniczych głębin, a my...
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
