Najem krótkoterminowy stał się w ostatnich latach jedną z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi rynku nieruchomości. Branża mierzy się jednak z różnymi wyzwaniami, a pomysły ich rozwiązania wywołują falę komentarzy, jak choćby ostatnio wokół wypowiedzi minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz na temat potrzeby wprowadzenia zmian w tym obszarze.
Najważniejsze wyzwania branży najmu krótkoterminowego koncentrują się wokół: regulacji prawnych oraz zmian legislacyjnych, konkurencji, rosnących oczekiwań klientów, zmian w preferencjach turystycznych, zarządzania nieruchomościami i społecznej akceptacji, a także sezonowości i zmienności popytu na te usługi.
KONIECZNOŚĆ REGULACJI
Wyzwaniem branży są lokalne regulacje ograniczające liczbę dni, w których właściciele mogą wynajmować swoje nieruchomości. Przykładami mogą być: Paryż, Nowy Jork czy Barcelona wprowadzające ograniczenia w wynajmie krótkoterminowym, aby przeciwdziałać negatywnemu dla lokalnej społeczności wpływowi na rynek mieszkań. Te przepisy ograniczają działalność zwiększającą ceny nieruchomości i zmniejszającą dostępność mieszkań na długoterminowy wynajem. W efekcie firmy i właściciele muszą szukać nowych sposobów na dostosowanie się do lokalnych przepisów, co może wiązać się z dodatkowymi kosztami. Polski rynek jest wciąż na innym poziomie rozwoju niż hiszpański czy amerykański, choć oczywiście chciałbym, żeby nasz kraj przyciągał tylu turystów, co np. Barcelona – mówi Marcin Dumania, prezes zarządu Sun & Snow.
– Najem krótkoterminowy dopiero się u nas rozwija, więc konieczna jest obserwacja trendów, a jeśli chodzi o regulacje – rozważenie wprowadzenia rejestru, o którym wspominała pani minister. To jest dobry pomysł. Taki rejestr pomógłby oszacować rynek i zapobiegł rozprzestrzenianiu się szarej strefy – twierdzi.
KONKURENCJA
Rynek najmu krótkoterminowego staje się coraz bardziej konkurencyjny. Wzrastają oczekiwania klientów co do jakości, czystości, obsługi oraz unikalnych doświadczeń. Wyzwaniem jest utrzymanie wysokiego standardu, personalizacja...