Turystyka na celowniku hakerów

Ożywienie branży turystycznej po pandemii COVID-19 przynosi nie tylko rekordowe zyski, ale i nowe zagrożenia. Linie lotnicze, biura podróży oraz hotele wróciły na ścieżkę wzrostu – liczba rezerwacji osiąga poziomy sprzed 2020 r., a popyt na podróże utrzymuje się na wysokim poziomie.

Niestety wraz z cyfryzacją usług i zwiększoną aktywnością klientów w internecie sektor turystyczny stał się jednym z najbardziej narażonych na cyberataki. Według najnowszego raportu Check Point Research z 2025 r. firmy z tej branży doświadczają średnio 1925 prób cyberataków tygodniowo, a liczba incydentów rośnie z każdym kwartałem.

CYFROWA BRANŻA

Współczesna turystyka to sektor intensywnie przetwarzający dane, oparty na globalnej łączności i złożonym ekosystemie usług – od płatności internetowych, przez systemy rezerwacyjne, po aplikacje mobilne i chmurę. Wiele firm korzysta z przestarzałych rozwiązań informatycznych, co bez odpowiednio złożonej ochrony zwiększa powierzchnię potencjalnego ataku. Dla cyberprzestępców to wymarzony cel: duży ruch danych, sezonowy boom, rozproszone systemy i słaba odporność cyfrowa.

Najpoważniejsze cyberataki w turystyce (2023–2025):

• atak DDoS na platformę rezerwacyjną (DE/AT/CH), marzec 2025 r.,

• wyciek danych z chmury AWS – 112 tys. rekordów (AU), styczeń 2025 r.,

• ransomware w luksusowych hotelach (USA), wrzesień 2023 r.,

• kradzież danych płatniczych z linii lotniczej (UE), październik 2023 r.,

• cyberatak na niemiecką kontrolę lotów (APT28), sierpień 2024 r.

ATAKI

Skala zagrożenia nie jest już teoretyczna. Tylko w ostatnich kilkunastu miesiącach odnotowano serię głośnych zdarzeń,