Po interwencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ponad 30 przewoźników lotniczych, kolejowych, autobusowych oraz platform rezerwacyjnych zrezygnowało z pobierania wygórowanych opłat za połączenia z infoliniami.

Kontrola UOKiK potwierdziła, że wszystkie badane podmioty dostosowały się do przepisów, zgodnie z którymi połączenia dotyczące istniejących umów nie mogą kosztować więcej niż standardowa rozmowa według taryfy operatora klienta. – Przedsiębiorcy nie mogą dowolnie ustalać kosztów połączeń w sprawach związanych z zawartymi umowami. Dzięki naszym działaniom klienci nie ponoszą już nadmiernych opłat – podkreślił prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Wśród firm, które zmieniły praktykę, znalazły się m.in.: PKP Intercity, Traveltech (europodroze.pl, eurorailtokar.pl), Booking.com, który usprawnił dostęp do numerów infolinii, oraz Wizz Air, który dodatkowo zwrócił poszkodowanym klientom 150 proc. pobranych opłat w formie bonów.
UOKiK wymaga także, aby zagraniczni przedsiębiorcy zapewniali kontakt w języku polskim, w tym możliwość składania reklamacji. Firmy takie jak TAP Portugal i platforma Opodo udostępniły już bezpłatne polskojęzyczne infolinie.
Urząd przypomina, że przepisy obowiązujące od 1 stycznia 2023 r. zabraniają pobierania wyższych opłat za infolinie dotyczące umów – zarówno przez biura podróży, jak i przewoźników. Wyjątkiem są połączenia z zagranicy lub w roamingu, gdzie wyższe koszty wynikają z polityki operatorów telekomunikacyjnych.
UOKiK prowadzi stały monitoring infolinii w całej branży turystycznej, by zapewnić klientom przejrzystość i łatwy kontakt bez dodatkowych obciążeń finansowych.