W pierwszej połowie 2025 roku sieć a&o, największa prywatna sieć hosteli w Europie, zanotowała 3,1 mln noclegów i przyjęła 1,4 mln gości. Obłożenie wyniosło 73%, a przychody sięgnęły 116 mln euro. W porównaniu z rokiem poprzednim wzrosła liczba gości z zagranicy, szczególnie z Wielkiej Brytanii i USA.
Najpopularniejsze lokalizacje to hostele w Berlinie, Hamburgu, Pradze, Wiedniu i Wenecji. W okresie od kwietnia do czerwca obłożenie sięgało blisko 80%. Głównymi rynkami źródłowymi pozostają Niemcy, Holandia i Wielka Brytania, ale rośnie udział podróżujących z innych krajów.
Oliver Winter, założyciel a&o, przyznaje, że część gości jest bardziej wrażliwa na ceny, ale firma utrzymuje stabilne obłożenie. W odpowiedzi na zmieniające się trendy wprowadzono promocje, np. 20% zniżki dla rodzin w lecie. Rośnie też popularność programu lojalnościowego Klub a&o, który ma już blisko 300 tys. członków.
Sieć inwestuje w nowe technologie, takie jak sztuczna inteligencja, mobilne zameldowanie i systemy optymalizacji cen, aby utrzymać przystępne stawki. Goście rezerwują później i częściej wybierają krótsze pobyty – np. zamiast weekendu tylko jedną noc.
W 2025 roku a&o kontynuuje ekspansję. Otworzył już hostele we Florencji i Mediolanie, a w planach są kolejne lokalizacje. Do końca roku sieć ma osiągnąć 6 mln noclegów. Winter zapowiada, że celem jest obecność w każdej turystycznej metropolii w Europie, a może nawet poza nią.
Sieć a&o działa obecnie w 30 miastach w 10 krajach i oferuje miejsca już od 12 euro za noc.
