.jpg)
W roku 2018 w Słowenii odnotowano ponad 5,6 mln przyjazdów turystycznych z zagranicy i ponad 15,2 mln noclegów. Oznacza to, że ubiegły rok był kolejnym rekordowym pod tym względem.
Wzrosty zanotowano nie tylko w liczbie przyjazdów i noclegów, ale także przychodów z turystyki. W ubiegłym roku wyniosły one 2,12 mln euro, co oznacza wzrost o prawie 12 proc. względem roku 2017. Promocja Słowenii w ubiegłym roku opierała się w dużej mierze na kulturze. Tak samo ma być również w tym roku. Maja Pak, dyrektor Słoweńskiej Rady Turystyki, powiedziała, że 2018 r. był jednym z najbardziej intensywnych i skutecznych pod względem marketingu. Jest również zadowolona z uwagi mediów za granicą. Podkreśla, że Słowenia regularnie trafia na listy polecanych miejsc docelowych. – Słowenia to nie tylko rozpoznawalny cel podróży, ale także modny kierunek – podkreśla Pak. Do najchętniej odwiedzanych miejsc należą m.in. stołeczna Lublana, nadmorskie Piran i Izola. Do pojedynczych atrakcji najpopularniejszych wśród turystów należały m.in. jaskinia Postojna i Predjamski Zamek. W Lublanie w ubiegłym roku średnia długość pobytu gości wynosiła 2,4 dnia, co oznacza, że turystyka w Lublanie osiągnęła kolejny ze swoich strategicznych celów, tj. wydłużenie czasu pobytu gości. Ubiegły rok był również rekordowy w turystyce kongresowej, co znacznie przyczyniło się do wydłużenia pobytu. Kolejnym sukcesem było przedłużenie pobytu azjatyckich gości i zwiększenie liczby turystów w miesiącach z tradycyjnie mniejszą liczbą odwiedzających – kwietniu, maju i listopadzie.
