Gdzie na narty, czyli dylemat narciarza przed sezonem

Od kilku lat nasze miejscowości narciarskie przegrywały konkurencję z południowymi sąsiadami. Mamy mniej wyciągów, mniej tras, słabszą infrastrukturę. I chociaż powoli nadrabiamy straty, to pozostajemy za Słowakami daleko w tyle.

rt_2011_10-7.jpg

W raz ze zbliżającym się sezonem, miłośników dwóch desek trapić zaczyna problem związany z wyborem miejsca na zimowy urlop. Prowadząc portal o tematyce narciarskiej mam ten sam dylemat, co wielu narciarzy w naszym kraju. Zastanawiając się nad wyborem ciekawego ośrodka, staram się szukać wśród nowych, nieodkrytych jeszcze przez polskich turystów miejsc. Zacznijmy jednak od początku – w polskie góry, czy za granicę? Odpowiedź nasuwa mi się błyskawicznie: za granicę! Dlaczego? Czy oferta polskich ośrodków jest aż tak uboga? Czy nie da się w naszym kraju spędzić udanych wakacji narciarskich? W ostatnich latach w naszych stacjach „coś” drgnęło. Powstają nowe wyciągi, inwestuje się w bazę hotelową i gastronomiczną. Chcąc sprostać oczekiwaniom obytych z alpejskimi kurortami klientów, powstają nowe parki wodne i ośrodki termalne. Powoli, a raczej bardzo powoli, znikają opłaty za korzystanie z parkingu.

rt_2011_10-61.jpg
Perełką na narciarskiej mapie Polski jest niewątpliwie Białka Tatrzańska. Doskonale zorganizowana, z nowoczesną infrastrukturą, od kilku lat wyznacza poziom, do jakiego powinna równać konkurencja. Swego czasu, jeden z najwybitniejszych alpejczyków wszechczasów – Ingemar Stenmark, po wizycie w Białce i Małym Cichem zapytał: – Dlaczego u was wyciągi buduje się tam gdzie nie ma gór? Gdyby Stenmarka zawieźć do Szczyrku czy Korbielowa, nie wspominając o Kasprowym, Szwed pewnie utwierdziłby się w swoim przekonaniu. Niestety, „Białek Tatrzańskich” jest w Polsce wciąż za mało. Kilka miesięcy temu miałem okazję uczestniczyć w corocznej konferencji organizowanej przez Stowarzyszenie Polskich Stacji Narciarskich i Turystycznych zrzeszające większość właścicieli ośrodków. Była to doskonała okazja, aby dowiedzieć się z jakimi problemami borykają się inwestorzy, którzy w przypływie optymizmu postanowili zainwestować w narciarski biznes. Pretekstem do dyskusji był szeroko komentowany tekst, jaki ukazał się na blogu Kamila Durczoka, a w którym autor wyraża swój stosunek do „ekologów” blokujących wszystko i wszędzie. Organizatorzy konferencji zaprosili do dyskusji przedstawicieli organizacji ekologicznych.

rt_2011_10-64.jpg
Co ciekawe, odcięli się oni od pseudoekologów podkreślając, że w naszym kraju powoływane są organizacje, które mają na celu tylko i wyłącznie utrudnianie życia potencjalnym inwestorom. Kuriozalne jest to, że według polskiego ustawodawstwa, grupa kilkunastu osób, w majestacie prawa, może skutecznie blokować niemal każdą inwestycję narciarską. Jak udowodniono w trakcie spotkania, nasze przepisy są „bardziej unijne” niż u naszych unijnych sąsiadów, a przecież powinniśmy bazować na tym samym prawie, jakie obowiązuje w Austrii, Włoszech czy Francji. Oczywiście, za stan polskich stacji nie należy winić wyłącznie pseudoekologów. Sami właściciele wyciągów „dbają” o to, żeby zbytnio się nie wzbogacić. Pamiętam rozmowę z osobą obsługującą jeden ze szczyrkowskich wyciągów, którą zapytałem dlaczego trasa nie jest czynna i oświetlona po zmroku. W odpowiedzi usłyszałem: – No nie jeździmy, bo nie ma ludzi. Zadałem zatem drugie pytanie: – Jak mają być ludzie, skoro stok jest nieczynny? Odpowiedź była szybka: – Jak będą ludzie, to włączymy!



Na narty do hali
  • Ratunkiem dla miłośników narciarstwa w Polsce mogą być stoki narciarskie pod dachem. Najnowszy tego typu stok otwarty został w lipcu 2011 roku w ośrodku SPA & SKI Albatros w Jarosławcu (województwo zachodniopomorskie). Narciarski stok treningowy Gornostay® to unikalna, przesuwająca się taśma imitująca śnieżne pokrycie, przeznaczona do jazdy na nartach i snowboardzie oraz napędzana specjalnym mechanizmem. Do zjazdu wykorzystywane są prawdziwe narty lub snowboard, buty narciarskie oraz kijki. Jedna 10-minutowa lekcja na rewolucyjnym całorocznym sprzęcie narciarskim Gornostay® odpowiada prawie całemu dniu spędzonemu na stoku narciarskim! W tym czasie narciarz pokonuje trasę o długości 3 km, co można porównać do trzech długich zjazdów odbywających się na otwartej trasie narciarskiej. Obiekt sterowany jest za pomocą specjalnego pulpitu przez odpowiednio przeszkolonego instruktora, który reguluje szybkość ruchu powierzchni roboczej. Stok znajduje się w sąsiedztwie basenu letniego, zaledwie 10 min od plaży. Czynny jest od poniedziałku do soboty w godzinach od 15.00 do 21.00. 10-minutowa przejażdżka kosztuje odpowiednio 10 zł (dla gości obiektu Albatros) oraz 15 zł (dla osób z zewnątrz). Cena zawiera wypożyczenie sprzętu narciarskiego lub snowboardowego. „Nowo otwarty stok narciarski w SPA & SKI Albatros w Jarosławcu to już kolejna tego typu atrakcja dostępna w Polsce. Ta nowa forma wypoczynku i rozrywki na pewno spodoba się Polakom, którzy są pasjonatami sportów zimowych. Teraz mieszkańcy Pomorza nie muszą pokonywać wielu kilometrów, aby skorzystać z uroków...

Wydanie: 6/2011, MODA NA...
Strefa prenumeratora


  Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.

Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).

Prenumerata RYNKU TURYSTYCZNEGO to:
  • Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko
  • Dostęp do pełnych zasobów portalu www.rynek-turystyczny.pl
  • (w tym archiwum dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
  • Rabat uzależniony od długości trwania prenumeraty
  • Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
  • Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 20
  • Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego na stronie www.sklep.pws-promedia.pl
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Restauracji napisz skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl


 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RYNKU TURYSTYCZNEGO:
Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło


E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail