Tłumy Polaków w Chorwacji

Polscy turyści są w pierwszej piątce nacji, które najchętniej odwiedzają Chorwację.

pws-2016-10zz-03

– Tegoroczne wyniki turystyczne są dla naszego kraju fantastyczne – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bojan Baketa, dyrektor Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji. – Zaczęło się już wiosną. Polscy i brytyjscy turyści uratowali okres przedsezonowy. Odkąd pracuję w Polsce, jeszcze się nie zdarzyło, aby pierwsze sześć miesięcy przyniosło dwucyfrowy wzrost liczby turystów. W czerwcu 2016 r. w Chorwacji odnotowano blisko 1,73 mln przyjazdów zagranicznych turystów, którzy wykupili 8,36 mln noclegów. Dla porównania rok temu było to niecałe 1,72 mln turystów i 8,1 mln noclegów. Polacy są piątą nacją najchętniej odwiedzającą Chorwację po Niemcach, Słoweńcach, Austriakach i Czechach. W czerwcu tego roku na chorwackich plażach wypoczywało przeszło 98,6 tys. Polaków, którzy wykupili łącznie 543,2 tys. noclegów. Rok temu było to odpowiednio 84,3 tys. oraz 428,7 tys. To wzrost o 17 proc. i 26 proc. – 98 proc. polskich turystów przyjeżdża na wybrzeże Adriatyku – zauważa Bojan Baketa. – Najczęściej odwiedzanym miejscem jest środkowa Dalmacja i regiony Zadar, Szybenik, Dubrownik oraz wyspy. Ale nie mniej popularna jest Istria, gdzie też notujemy dwucyfrowe wzrosty, a także Kvarner. Największy progres dotyczy jednak najmniej dotychczas odwiedzanego kierunku, czyli kontynentalnej Chorwacji. Według szacunków Narodowego Ośrodka Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji ponad 70 proc. polskich turystów kwateruje się w prywatnych kwaterach. Kolejna grupa wybiera tamtejszy camping, który w Polsce ma bardzo dobrą opinię (20 proc.). Pozostali nocują w hotelach.




 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RYNKU TURYSTYCZNEGO:
Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło


E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail