Co i za ile sprzedają touroperatorzy

Sprzedaż lata 2016 definitywnie skończona, lato 2017 już w sprzedaży. Jak to wpływa na ceny, sprawdza ekspert firmy Travel Data.



W poprzednim w y d a n i u „Rynku Turystycznego” przedstawiliśmy porównanie średnich cen wyjazdów na najbardziej popularne kierunki letniego wypoczynku dla sezonów lato 2015 oraz 2016, datowane na 15 września. Był to już końcowy okres tegorocznego sezonu turystycznego, który – generalnie rzecz biorąc – rozkręcał się stopniowo, przechodząc od stosunkowo słabej koniunktury w miesiącach wiosennych do coraz lepszej w miesiącach późniejszych, a najlepszej w samej końcówce sezonu. Była ona tak dobra, że niektórzy touroperatorzy zdecydowali o nadzwyczajnym przedłużeniu sezonu wylotów na niektóre kierunki. Dotyczyło to zwłaszcza Grecji, w której tegoroczny sezon stał się w ten sposób historycznie rekordowo długi. Stopniowa poprawa popytu wywierała presję na wzrost cen rok do roku, które ze zwykle niższych we wcześniejszych miesiącach roku, w ostatnich stawały się już wyższe. We wrześniu relatywnie duży popyt na zagraniczne wycieczki ukształtował w rezultacie ceny na poziomie o średnio 113 złotych wyższym niż przed rokiem. Z kolei w zestawieniu datowanym na 11 sierpnia średnia cena stała się zdecydowanie wyższa od ubiegłorocznej, a mianowicie o 255 złotych, czyli w stopniu nawet większym niż we wrześniu. Miało to duży związek z kwestią chwilowo bardzo istotnie wzmożonego popytu na wyjazdy w okresie po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. W jeszcze starszych zestawieniach średnia cena imprez turystycznych na 15 podlegających analizie kierunkach była w dniach 17 czerwca i 8 lipca poniżej średniej z roku poprzedzającego o odpowiednio 3 i 38 złotych, ale na nieco większą skalę lipcowej przeceny duży wpływ miały wówczas znacząco obniżone ceny wyjazdów do Turcji po stambulskim zamachu z dnia 28 czerwca. Bez ich uwzględnienia poziom cen byłby rok do roku o 6 złotych wyższy, a więc w takim ujęciu trend wzrostowy byłby zachowany. Ponieważ w tym roku wiodące biura podróży stosunkowo wcześnie rozpoczęły sprzedaż ofert na kolejny sezon letni, to w bieżącym wydaniu „Rynku Turystycznego” możliwe staje się już dość reprezentatywne inauguracyjne porównanie cen oferowanych przez nie na najważniejszych kierunkach letniego wypoczynku Polaków w sezonach lato 2016 i 2017 oraz wyprowadzanie z tej nowej sytuacji pierwszych wniosków. Pewien wpływ na adekwatność porównań w tak wczesnym okresie ma jednak znacząco mniejsza liczba porównywanych hoteli, która wyniosła 1150 wobec standardowej ich liczby nieco ponad trzech tysięcy, jaka powinna się pojawić w drugiej połowie listopada.

W Grecji w nowym sezonie ceny również wyższe

W końcu tegorocznego sezonu stosunkowo najwyższym powodzeniem cieszyły się kierunki greckie, co mało swoje odzwierciedlenie w cenach znacząco wyższych od ubiegłorocznych (we wrześniu o 203 złote) i to pomimo rozszerzenia programów imprez czarterowych pod koniec sezonu letniego. W miesiącach wcześniejszych Grecja też była zwykle droższa niż przed rokiem, a mianowicie w maju o średnio 96 złotych, w czerwcu o 112 złotych, a w lipcu o średnio 38 złotych. Jak już wspomniano we wcześniejszych materiałach, skala zwyżek cen w Grecji byłaby większa, gdyby nie negatywny wpływ kwestii migrantów (w maju), na czym najczęściej cierpiała silnie kojarzona z nimi wyspa Kos. W późniejszym okresie negatywnie na popyt oddziaływały przedłużające się czerwcowe problemy...