Wczesna sprzedaż imprez na przyszłoroczne lato na razie nie charakteryzuje się gwałtownymi zmianami cen – wnika z analizy eksperta TravelData.
We wcześniejszych wydaniach „Rynku Turystycznego” przedstawiliśmy dwanaście porównań średnich cen wyjazdów na najbardziej popularnych kierunkach letniego wypoczynku dla sezonów lato 2016 i 2017. Opierały się one na danych o cenach z mniej więcej połowy kolejnych miesięcy, poczynając od pierwszego miesiąca sprzedaży first minute, czyli od października 2016 r. do września 2017 r. Ostatnie z tych zestawień obejmowało już końcowy okres minionego sezonu turystycznego, który od samego początku charakteryzował się bardzo dobrą koniunkturą i wysokimi wzrostami sprzedaży rok do roku, która w uśrednionych wartościach całosezonowych była najprawdopodobniej bliska poziomu 23 proc. Sytuacja na rynku wycieczek była tak zachęcająca, że niektórzy organizatorzy zdecydowali o nadzwyczajnym przedłużeniu sezonu wylotów na niektóre kierunki.
Dotyczyło to zwłaszcza Grecji, w której tegoroczny sezon stał się w ten sposób historycznie rekordowo długi. Była to, generalnie rzecz biorąc, znacząco inna sytuacja niż w poprzednim roku 2016, który rozkręcał się powoli, przechodząc od stosunkowo słabej koniunktury w okresie wiosennym do stopniowo coraz lepszej w miesiącach późniejszych, a najlepszej w samej końcówce sezonu. Nie wystarczyło to jednak do zamknięcia roku dodatnią dynamiką wzrostu rynku, który w zdecydowanie najważniejszym dla branży turystycznej segmencie czarterowym odnotował spadek o około 3,2 proc. Lotnicza turystyka wyjazdowa jako całość odnotowała wówczas wzrost o 2,7 proc. jedynie za sprawą tradycyjnie wysokiego wzrostu liczby uczestników turystycznych wyjazdów organizowanych samodzielnie z wykorzystaniem tzw. tanich linii, która wzrosła o prawie 35 proc.
\W tym roku czołowe biura podróży stosunkowo wcześnie rozpoczęły sprzedaż ofert na kolejny sezon lato 2018 (lider polskiego rynku turystyki wyjazdowej, czyli biuro Itaka, uczynił to już na początku września), a więc w bieżącym wydaniu „Rynku Turystycznego” możliwe staje się już dość reprezentatywne inauguracyjne porównanie cen oferowanych przez nie na najważniejszych kierunkach letniego wypoczynku Polaków w sezonach lato 2017 i 2018 oraz wyciąganie z tej nowej sytuacji pierwszych wniosków. Należy przy tym zaznaczyć, że z powodu rekordowo wczesnego startu sprzedaży sezonu lato 2018 przedstawione bieżące porównania i zestawienia są już dostatecznie reprezentatywne, gdyż bierze w nich udział ponad 2,6 tys. hoteli (w samym szczycie sprzedaży liczba ta rzadko przekracza 3 tys. obiektów) i występują w nich pełne lub niemal pełne oferty wszystkich głównych touroperatorów w polskiej branży zorganizowanej turystyki wyjazdowej. Jak łatwo dostrzec, odmiennie niż w zdecydowanej większości zestawień z ubiegłego sezonu, tabela nie jest już zdominowana przez ciemne lub bardzo ciemne odcienie czerwieni, które oznaczały, że ceny wyjazdów były znacząco wyższe od tych z roku ubiegłego.
Obecnie zestaw kolorów stał się już wyraźnie bardziej zrównoważony, a kolory zielony lub neutralny biały zagościły teraz na trzech czwartych przedstawianych w tabeli kierunków. Z tą sytuacją koresponduje minimalny średni spadek cen dla 16 kierunków wobec takiego samego okresu przed rokiem, który wyniósł w tym zestawieniu 2 zł, czyli była to sytuacja całkowicie inna niż we wcześniejszych zestawieniach z 7 września, 3 sierpnia, 7 lipca, 15 czerwca, 11 maja i 13 kwietnia, gdy średnie ceny rosły o odpowiednio 75, 36, 291, 189, 205 i 237 zł. To słabnięcie dynamiki cen (ich wzrosty pozostają w generalnym trendzie spadkowym) może mieć związek ze słabnącym popytem wynikającym z malejącej dynamiki wzrostu dochodów gospodarstw domowych, a ta z kolei ze stopniowym słabnięciem efektu jego wspomagania ze strony wypłat z programu Rodzina 500
Bułgaria na razie na pozycji lidera wzrostów cen
W zeszłym sezonie Bułgaria początkowo cieszyła się umiarkowaną popularnością, co mogło mieć związek z opiniami o dużej liczbie reklamacji na tym kierunku...