Branża turystyczna w 2017 r. rozwijała się szybciej niż w poprzednich latach, a perspektywy na kolejny rok są równie optymistyczne. Wszystko wskazuje na to, że podróżni nie czują się zagrożeni i częściej wyjeżdżają na wakacje. To niektóre z wniosków z raportu ITB.
Raport ITB World Travel Trends został przygotowany w związku z kongresem rynku turystycznego ITB Berlin, który odbył się 7-11 marca. Zgodnie z przedstawionymi danymi liczba wyjazdów zagranicznych na całym świecie wzrosła o 6 proc. w pierwszych ośmiu miesiącach 2017 r., a średnia długość pobytu wydłużyła się o 4 proc., do prawie ośmiu nocy. Turystyka pozostaje głównym motorem światowej gospodarki. Wprawdzie podróżni są wciąż zaniepokojeni kwestią bezpieczeństwa, ale tradycyjne czynniki, jak dostępna oferta i ceny, ponownie stają się zasadniczymi elementami wpływającymi na decyzje.
Główny powód wyjazdów? Wakacje są najważniejsze
Na poziomie globalnym wakacje są numerem jeden wśród wyjazdów zagranicznych. W pierwszych ośmiu miesiącach 2017 r. ich liczba wzrosła o 6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Wycieczki do przyjaciół i rodziny wykazały jeszcze większą tendencję wzrostową – aż 8 proc. Podróże służbowe pozostają na razie w stagnacji. Jednak prognozy na 2018 r. również są obiecujące. Opierając się na wskaźniku World Travel Confidence Index ,autorzy raportu szacują wzrost na poziomie 5 proc. Patrząc na międzynarodowy ruch turystyczny w Europie, można dostrzec powody do optymizmu. Wiele miejsc w regionie w tym roku zanotowało wzrost liczby zagranicznych gości. Wśród najlepszych, które miały wzrost powyżej średniej europejskiej, znajdują się tak zróżnicowane kraje, jak Islandia, Holandia, Bułgaria, Hiszpania, Portugalia i Chorwacja. Ten pozytywny trend znajduje odzwierciedlenie w najnowszych danych Światowej Organizacji Turystyki (UNWTO), które wykazują silny, wynoszący 8 proc. wzrost zagranicznych wizyt w europejskich miastach. Dane te obejmują okres od stycznia do sierpnia 2017 r. Jest to najlepszy chodzi o podział na regiony, to najlepsze wyniki zanotowano w Europie Południowej, zwłaszcza w basenie Morza Śródziemnego, gdzie przyjechało o 12 proc. zagranicznych turystów więcej niż rok wcześniej.
Na drugim miejscu znalazł się region Europy Zachodniej z wynikiem +7 proc., choć tu trzeba uwzględnić, że punktem odniesienia był relatywnie słabszy rok 2016. Nieco mniejszy wzrost, wynoszący 6 proc., zanotowano w Europie Północnej. Najmniejszy zaś w Europie Środkowej i Wschodniej, gdzie przybyło 4 proc. zagranicznych dości. Spoglądając w przyszłość, IPK International prognozuje 4-proc. wzrost europejskich podróży wyjazdowych w 2018 r. Szczególnie silny wzrost ma nastąpić w Wielkiej Brytanii (+6 proc.), pomimo słabszego funta, i Rosji (+6 proc.), które potwierdziłyby tegoroczny powrót. Dobre wyniki są przewidywane również dla Belgii, Francji, Holandii, Norwegii i Szwajcarii. Największym rynkiem dla turystyki przyjazdowej pozostają Niemcy, gdzie po raz kolejny ma być zanotowany solidny wzrost wynoszący około 2 proc. Prognozy te oparte są na wskaźniku World Travel Confidence...