Uspokojenie i stabilizacja – tak podsumowuje analizę cen na najważniejszych kierunkach współwłaściciel i analityk firmy TravelData.
W stałym standardzie tego i wcześniejszych porównań brane są pod uwagę ceny wyjazdów w pierwszym pełnym tygodniu sierpnia, a zatem dla sezonu lato 2019 w okresie między 5 i 11 tego miesiąca. W zestawieniach ujmowane są średnie ceny dla jednotygodniowych wyjazdów dla osoby w pokoju dwuosobowym, z wyżywieniem all inclusive i w obiektach o kategorii czterech lub czterech i pół gwiazdki, czyli takich, które są najczęściej wybierane przez ogół polskich turystów. Jak łatwo dostrzec, inaczej niż w większości zestawień z ubiegłego sezonu, a zwłaszcza w jego szczycie, tabela nie jest już zdominowana przez ciemne odcienie zieleni, które wskazywały na wyraźnie niższe ceny wyjazdów w sezonie 2018 wobec cen z takiego samego okresu roku poprzedniego. Obecny zestaw kolorów jest znacznie bardziej zrównoważony, co oznacza powrót do ustabilizowanej średniej ceny w porównaniach rocznych dla szerokiego przekroju kierunków oferowanych przez biura podróży. Z taką tezą koresponduje umiarkowany wzrost cen dla 15 przedstawianych kierunków względem tego samego okresu przed rokiem, który wyniósł w tym zestawieniu 23 zł, a w zestawieniach wcześniejszych notowano spadki o 44, 35 i 14 zł. We wszystkich tych przypadkach była to sytuacja całkowicie inna niż w trzech ostatnich zestawieniach lata 2018 z września, sierpnia, lipca, gdy ceny wykazywały duże spadki – odpowiednio o 125, 123 i 280 zł. W tym sezonie obecna 23-złotowa zwyżka i poprzednie zniżki o 44, 35 i 14 zł, były za to dość bliskie sytuacji z początkowego okresu sprzedaży wycieczek poprzedniego sezonu lato 2018. Wówczas średnie ceny wycieczek rok do roku spadły w listopadzie i w grudniu o 2 i 52 zł, w styczniu wzrosły o 2 zł, a w lutym o 43 zł, a zatem w ciągu tych czterech miesięcy ubiegłorocznej sprzedaży first minute średni spadek wyniósł 2 zł wobec 17 zł w sezonie obecnym. W tej edycji materiału zastosowano odwrócone uporządkowanie rocznych zmian cen, czyli od największych spadków do największych wzrostów. Jest to kolejność podyktowana zmianami atrakcyjności cenowej danego kierunku z punktu widzenia klientów biur podróży.
Kanary – ubiegłoroczny lider wzrostów wciąż przewodzi spadkom cen
Poprzedni sezon letni Wyspy Kanaryjskie rozpoczęły od umiarkowanych zwyżek cen w ujęciu rocznym o średnio 31 i 21 zł, po czym w pierwszym kwartale skala zwyżek wzrosła i wyniosła od 80 do 128 zł, co wyznaczało im pozycję lidera wzrostów cen wycieczek. W następnych miesiącach ceny notowały przeważnie znaczne spadki – od 78 do nawet 521 zł (lipiec), z wyjątkiem czerwca, gdy ceny wzrosły o 67 zł. Nowy sezon lato 2019 Wyspy Kanaryjskie rozpoczęły – jako jedyny z głównych kierunków letnich wyjazdów Polaków – spadkami średnich cen rok do roku, które w październiku, listopadzie grudniu i styczniu wyniosły 96, 168, 175 i 103 zł, a w obecnym zestawieniu wyniosły 99 zł. Tak jak w zestawieniach z lipca, sierpnia i września poprzedniego oraz z wcześniejszych miesięcy obecnego sezonu największe przeceny występowały na Teneryfie – średnio o 301 zł, a najmniej korzystnie dla turystów kształtowały się ceny na Gran Canarii, które wzrosły średnio o 285 zł. Spadające ceny na Wyspach Kanaryjskich mogą mieć pośredni związek z bardzo słabym popytem na ten kierunek, zwłaszcza w Niemczech, co z kolei ma korzystny dla turystów wpływ na ceny pokoi w hotelach, które są o 6-7 proc. niższe niż przed rokiem. Wprawdzie takie spadki dotyczą ofert na hotelowych platformach rezerwacyjnych, ale w bezpośrednich kontraktach hoteli z organizatorami turystyki zniżki mogą być znacznie większe. Najwyższą zniżkę cen hotelowych pokoi obserwuje się na Fuerteventurze (blisko 10 proc.), co może być pośrednią przyczyną zajmowania przez tę wyspę...