Uber Eats przeanalizował zamówienia swoich użytkowników w okresie społecznej izolacji. Dostawy stały się ratunkiem nie tylko dla restauracji, ale także dla wielu konsumentów. Ratunkiem przed rutyną, koniecznością przetwarzania zapasów czy przygotowywania posiłków dla całej rodziny.
Uber Eats przeanalizował dane dotyczące dostaw za pośrednictwem swojej aplikacji. Jakie są najpopularniejsze wybory Polaków podczas przymusowej kwarantanny, czym różnimy się od innych nacji oraz po co najchętniej sięgamy na śniadanie? Odpowiedzi na te pytania znajdują się w raporcie Uber Eats Trends.
A gdy jesteś sam, w domu wśród czterech ścian
Zapewniając maksimum bezpieczeństwa swoim użytkownikom i dostawcom, platforma Uber Eats nie zaprzestała realizacji dostaw, w większości miast rozszerzając godziny, w których możliwe jest składanie zamówień. W tym czasie* firma zweryfikowała też zlecenia dostaw, by sprawdzić na co Polacy mają smaka, zamknięci w czterech ścianach.
Multi-kulti vs. tęsknota za tradycją
W Polsce spośród dań głównych niezaprzeczalnie panuje burger i “przyległości”. Jednak zaraz po nich na podium plasują się margherita, pad thai i… pierogi ruskie. O ile pierwsze dwa wybory nie budzą zaskoczenia, to trzeci już jak najbardziej. Czyżby zamknięci we własnym lokum zaczęliśmy odczuwać rzewne wspomnienia za babciną kuchnią? Być może, bo pierwszą “dziesiątkę” zamyka schabowy, a wśród zup królują klasyczna pomidorowa i rosół.
Jednocześnie, wydaje się, że Polacy wypatrują wschodnich smaków, sięgając po ayran - drugi najpopularniejszy z zamawianych napoi, zaraz po coli. Z kolei trzecią lokatę na pudle, wśród wspomnianych wcześniej zup, zamyka tajska Tom Yum. Dla porównania we Francji, Włoszech i Szwecji najchętniej wybieraną zupą jest miso.
Ay, caramba!
Ponadto, Polacy najwyraźniej podążają za trendami zza wielkiej wody, celebrując tzw. Taco Tuesdays, czyli Taco wtorki. Jak pokazują dane Uber Eats tego dnia tygodnia zamówienia z kategorii kuchni meksykańskiej są składane częściej o 123 proc. niż w pozostałe. Co więcej, tylko we wtorki najchętniej po środkowoamerykańskie specjały sięgają wegetarianie - tego dnia najpopularniejszym nadzieniem taco jest vege chilli lub falafel. Podczas, gdy w inne dni użytkownicy Uber Eats sięgają po drób i jagnięcinę.
Zbliżający się 5 maja, przypadający właśnie we wtorek - Cinco de Mayo, święto w kulturze latynoskiej i amerykańskiej upamiętniające zwycięstwo wojsk meksykańskich nad francuskimi w 1862 r. - może być kolejną okazją do świętowania iberoamerykańskich delikatesów.
Na dobry początek dnia
Ciekawą tendencją, wynikającą z możliwości składania zamówień już we wczesnych godzinach porannych, jest popularność menu śniadaniowego. Większość z nas ma świadomość, iż pierwszy posiłek powinien zapewniać maksimum energii na nadchodzący dzień. Potwierdzają to zamówienia. Najwyższą lokatę w tej kategorii zajmuje Kiełburger, a po nim plasuje się Peanut Butter Protein Bowl, czyli wysokobiałkowe danie składające się z kakao, masła i mleka orzechowego oraz bananów. Dalej w rankingu znajdują się croissant, koszyk warszawski (zestaw, zawierający pastę jajeczną, twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem, świeże warzywa i pieczywo) i jajecznica z trzech jaj. Każda z opcji bogata jest w węglowodany i aminokwasy - wygląda na to, że Polacy wiedzą, co dam im solidną dawkę energii.
Natomiast Francuzi zdają się kierować patriotyzmem przy pierwszym posiłku w ciągu dnia. Wśród ich najpopularniejszych wyborów znajdują się Pain au chocolat, czyli miękkie ciasto nadziewane czekoladą, a w dosłownym tłumaczeniu chleb z czekoladą, croissant oraz drożdżówki z rodzynkami.
Na osłodę trudnych chwil