16 listopada gastronomia po raz drugi w tym roku spotkała się on-line na Konferencji MADE FOR Restaurant. Szukano rozwiązań pomagających przetrwać trudny czas. Zaproszeni goście podpowiadali jak to zrobić najlepiej. Jeszcze przez 30 dni można korzystać z materiałów, prezentacji i wywiadów.
Bez wątpienia na naszych oczach dzieje się historia, o której uczyć się będą następne pokolenia. W wyniku pandemii, w najgłębszym od kilkudziesięciu lat kryzysie pogrążyła się światowa, europejska i polska gospodarka. Po pierwszym lockdown’ie szacunkowy spadek PKB oscylował w granicach -7,4%, tymczasem prognozy pokazują, że po jesiennym zamrożeniu gospodarki może on pogłębić się nawet do -9,5%. Na tę dramatyczną sytuację ma wpływ spadek konsumpcji prywatnej i inwestycji, plasujący się na poziomie -10,9%. [za Anna Czarczyńska, Akademia Leona Koźmińskiego].
- Sytuacja w tej chwili prezentuje się dużo gorzej niż wiosną. Pierwsze wyniki pokazujące spadki światowej i rodzimej gospodarki, są nieporównywalne z niczym. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z ekonomią i gospodarką wojny, bo to pikowanie w dół jest tak intensywne. Co więcej, jeszcze nie dotknęliśmy dna, co pozwoliłoby na generowanie odbicia gospodarczego - oceniła podczas swojego wystąpienia dr Anna Czarczyńska z Akademii Leona Koźminskiego – partnera merytorycznego wydarzenia.
Branżą, która została najmocniej dotknięta obecnym kryzysem jest HoReCa, w której wiosną tego roku spadek wielkości sprzedaży wyniósł aż -70%. Domyślić się można, że jesienią straty te jeszcze mocniej się pogłębią. W tak trudnej sytuacji gastronomia, jako jedna z ważnych gałęzi polskiej gospodarki, dająca zatrudnienie około 3 milionom osób, powinna móc liczyć na szybką pomoc i wsparcie od rządu. Tymczasem działania ministerstw są, według wielu osób związanych z biznesem „hospitality”, zbyt opieszałe.
- Według GUS od kwietnia do września br. z rynku zniknęło 2055 firm gastronomicznych, a ponad 4,3 tysiące przedsiębiorców zawiesiło działalność - wyliczał Andrzej Drus z Transgourmet, Selgros Cash&Carry - Partnera Strategicznego wydarzenia. - Do końca roku może być ich nawet 7 tysięcy. Długi branży sięgają blisko 700 mln złotych. Po (zbyt późno podjętych - red.) decyzjach rządu, będą już dla wielu nie do odrobienia.
Problem ten poruszony został podczas dyskusji Piotra Popińskiego (Good Food Concept, ELIXIR by Dom...