Na rynku gastro zostali już tylko „fighterzy”. Podczas tegorocznej konferencji MADE FOR Restaurant sprzedali nam 8 wskazówek i 6 błędów, które warto zapamiętać.
To już rok trzęsienia ziemi na rynku gastro, który dzisiaj wygląda jak wielkie pobojowisko. Tegoroczna wiosenna edycja MADE FOR Restaurant to 20 „hardcorowych”, wyjątkowych wystąpień restauratorów, którzy trwają i dzielą się liczbami, błędami i siłą przetrwania. Zapraszamy na relację z konferencji MADE FOR Restaurant on-line, 20.04.2021 r. i 20 historii, które zaskakują szczerością aż do bólu. Dla tych, którzy potrzebują przepisu na sukces w czasie pandemii – gotowe instrukcje poniżej.
6 maja, po burzliwych naradach JURY konkursowego oraz po przeliczeniu głosów Uczestników konferencji MADE FOR Restaurant – Fighters, organizatorzy konkursu o stypendium biznesowe, podali wyniki i nazwiska zwycięzców. Prawdziwą Fighterką gastronomii 2021 roku została Jolanta Jurkowlaniec z restauracji Dinette we Wrocławiu. Restauratorka otrzymała mnóstwo głosów od publiczności oraz pochwał od JURY. To do niej i jej zespołu trafi już wkrótce stypendium finansowe MADE FOR Restaurant, czyli 5000 zł w gotówce, 2000 zł w bonach zakupowych do sklepów Selgros Cash&Carry, roczny abonament na system do rezerwacji stolików – MojStolik.pl, wraz z nowym tabletem Lenovo oraz wsparciem marketingowym. Ponadto zwyciężczyni otrzymała miejsce na studiach podyplomowych HORECA Menedżer na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Nagrody specjalne otrzymali restauratorzy z kolejnych polskich miast: Malka Kafka z restauracji Tel Aviv Urban Food i Umamitu w Łodzi i Warszawie - wygrała dwudniową wyprawę kulinarną dla dwóch osób, do najlepszych restauracji w Gdyni i Trójmieście, zaś Maciej Raczyński z restauracji Serwus w Gdyni – do restauracji w Krakowie. Z kolei Katarzyna Młynarczyk z konceptu Handelek w Krakowie wygrała sesję zdjęciową dań szefa kuchni z uznaną fotografką kulinarną – Pauliną Jakobiec.
Konferencja została poświęcona Fighterom, czyli restauratorom (i ich załogom), którzy z determinacją w niezwykle kreatywny, odważny, czy przemyślany sposób podeszli do pandemicznych czasów. Organizatorzy wydarzenia poprosili ich, aby podzielili się wnioskami z analizy ostatniego roku - kim byli jeszcze na początku 2020? Jak zareagowali na pierwszy lockdown? Jak funkcjonowali latem ubiegłego roku i czym u nich różniło się drugie zamknięcie gastronomii? Zapytani zostali również o to, jak te wszystkie zmiany odzwierciedlały się w liczbach dotyczących obrotów i z czym wchodzą w kolejne stadium - otwarcie - którego wszyscy spodziewają się już za chwilę, bo 29 maja (a 15 maja otwarcie ogródków restauracyjnych), zgodnie z zapowiedzią rządu. Dwadzieścia prezentacji Fighterów opatrzonych było komentarzami specjalistów: Johna Gabrovica z Inspire Real Estate Advisory, Hanny Wenckiej z Aviko HoReCa Polska, krytyka kulinarnego Macieja Nowaka, Marcina Wajdy z firmy Winterhalter, Andrzeja Drusa z Instytutu Kulinarnego Transgourmet oraz dziennikarki Małgorzaty Minty z Minta Eats i Adama Drozdowskiego z Partner Center Horeca.
Na koniec dołożona została jeszcze porcja wiedzy, dotycząca inicjatyw, które wspierają gastronomię w okresie pandemii i tuż przed jej otwarciem. Wśród nich były: Save The Fork – założenia projektu przedstawiła Małgorzata Czwarno, MojStolik.pl – o planowanych projektach platformy do rezerwowania stolików opowiedziała Ewelina Sobiczewska oraz knajp.pl – działania spółdzielni restauratorów omówił Tomasz Czudowski, restaurator prowadzący, m.in. lokale AleWino i Forty w Warszawie.
Sytuacja w Polsce i Europie
Konferencja rozpoczęła się od panelu dyskusyjnego, w którym udział wzięli przedstawiciele samorządów: Katarzyna Gruszecka-Spychała, Wiceprezydent Gdyni ds. Gospodarki oraz dr Bartłomiej Walas, Koordynator ds. Projektów Strategicznych w Wydziale Turystyki w Urzędzie Miasta Krakowa, Dziekan Wydziału Turystyki i Rekreacji Wyższej Szkoły Turystyki i Ekologii w Suchej Beskidzkie. Przybliżyli sytuację panującą w swoich ośrodkach miejskich, gdzie gastronomia jest bardzo ważnym sektorem. Katarzyna Gruszecka-Spychała zauważyła, że spoglądając na liczby i słupki procentowe, sytuacja w Gdyni nie wygląda źle. Jednak gdy patrzmy na ludzi i ich historie - branża jest na granicy wydolności. Miasto Gdynia ze swojej strony wsparło restauratorów zwalniając, na drodze maksymalnie uproszczonej procedury, z czynszów miejskie lokale oraz rozdając vouchery na usługi doradcze, wykupione z miejskiej kasy, u najlepszych specjalistów. Przedstawiciele branży gastronomicznej i turystycznej...