W tym roku już od kwietnia rozpoczął się powrót turystów zorganizowanych. Mamy nadzieję, że pozwoli to wrócić do wyników osiąganych przed pandemią – mówi Lidia Należyty, prezes zarządu przedsiębiorstwa „Żegluga Mazurska”.
Jak powstała firma „Żegluga Mazurska”, jaka jest jej oferta ?
„Żegluga Mazurska” funkcjonuje pod tą nazwą od 1957 r. Wtedy to Żegluga na Wiśle – Ekspozytura w Giżycku została przekształcona w Przedsiębiorstwo Państwowe „Żegluga Mazurska”. Przedsiębiorstwo zarządzało transportem wodnym, poczynając od Kanału Elbląsko-Ostródzkiego, poprzez Ostródę, Węgorzewo, Giżycko, Mikołajki, Ryn, Ruciane-Nida, Pisz i Augustów. Transport wykonywano 16 statkami. W roku 1991 rozpoczął się proces rozpadu tego ogromnego obszarowo przedsiębiorstwa. Rok 1992 „Żegluga” rozpoczęła bez oddziału w Augustowie i ekspozytury w Ostródzie. Przekazano im statki: Augustów – Sajno, Serwy, Ostróda – Łabędź, Marabut, Pingwin, Birkut, Cyranka. W Giżycku pozostało 10 jednostek pływających, w tym jeden wodolot. Przedsiębiorstwo oprócz przewozów pasażerskich zajmowało się też remontami statków i produkcją elementów wyposażenia dla okrętów marynarki wojennej oraz przedsiębiorstw budownictwa wodnego. Spółka pracownicza „Żegluga Mazurska” Sp. z o.o. została powołana już w roku 1991, jednak przejęcie majątku Przedsiębiorstwa Państwowego nastąpiło dopiero w roku 1999. Od tej pory przedsiębiorstwo jest spółką prywatną.
Działacie od wielu lat, jak przez ten czas zmienił się rynek?
„Żegluga Mazurska” dysponuje flotą dwunastu statków pasażerskich – prowadzonych przez doświadczonych kapitanów i załogi – zdolnych ogółem przyjąć na pokład ponad tysiąc pasażerów oraz portami i przystaniami w najpopularniejszych miejscowościach turystycznych Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Statkami „białej floty” ŻM można się wybrać w atrakcyjne rejsy na szlaku Ruciane – Mikołajki – Ryn – Giżycko – Węgorzewo oraz w rejsy spacerowe z atrakcjami widokowymi,...