Kuchnie różnych kultur niedostępne w Trójmieście i scena dla lokalnej kultury, przestrzeń dla sztuki. W odnawianej, zabytkowej hali U-Bootów na terenie Stoczni Gdańskiej powstaje nowe zagłębie kulinarno-kulturalne: Food Hall Montownia.
Specjalny projekt tworzy tam duet uznanych gdańskich artystów: Marcin Zawicki, profesor gdańskiej ASP oraz renomowana, niezależna kuratorka i twórczyni instytucji sztuki, Aneta Szyłak.
Najpierw zobaczymy monumentalny zabytek. Historia mroczna: dawna montownia U-Bootów. Murowana hala wysoka na 26 metrów z ceglaną elewacją i ogromnymi oknami, do której prowadzą przedwojenne tory.
Gdy podejdziemy bliżej, do środka zaprosząją otwarte drzwi, a nawet nie tyle drzwi, ile wrota. Po drugiej stronie rozciąga się prawie 3 tys. mkw nowej, miejskiej jadalni, która połączy jedzenie z kulturą, rozrywką i sztuką. Na środku wyrośnie wielki 12-metrowy bar, najdłuższy w Gdańsku. Wszystko zwieńczone schodami pięciometrowej wysokości przy których stanie scena.
Tak będzie wyglądał Food Hall Montownia w Stoczni Gdańskiej, czyli zagłębie kulinarno-kulturalne rodem z największych i najpiękniejszych europejskich miast. To pierwsza tego typu koncepcja wykorzystania postoczniowej przestrzeni w Polsce i pierwsze miejsce w Trójmieście, które pod jednym dachem połączy dobre jedzenie z dobrą kulturą. Za jego stworzenie odpowiada firma Food Hall Poland.
- Przestrzeń, którą otwieramy w kwietniu przyszłego roku, będzie całorocznym, pięknie odrestaurowanym budynkiem. Tu zadomowi się ponad dwadzieścia autorskich restauracji i projektów kulinarnych. Tu swoje miejsce i zawsze otwarte drzwi znajdą artyści - zapowiada Krzysztof Cybruch, szef Food Hall Poland i menadżer projektu hali gastronomicznej Montowni. - To kolejny projekt, który pokochają stali bywalcy zagłębia na Elektryków - z tą różnicą, że nasza przestrzeń będzie dostępna przez cały rok. Pierwsi w Gdańsku będziemy serwować śniadania mieszkańcom i turystom od godz. 7.30, karmić codziennie, do nocy. Poza tym, zadbaliśmy o całą masę działań kulturalnych, których sam już nie mogę się doczekać.
Miejska jadalnia w historycznej hali
Hala Montowni została wybudowana około 1940 roku. Jest jednym z niewielu zachowanych w Europie przykładów niemieckiego przemysłowego budownictwa wojennego: potężna konstrukcja, piwnice przystosowane do funkcji schronów, pylony klatek schodowych wystające poza obrys budynku. W środku produkowano wtedy elementy niemieckich łodzi podwodnych, U-Bootów. Stąd, jak łatwo się domyślić, wzięła się dawna, potoczna nazwa miejsca: hala U-Bootów.
Po 1945 roku wojenna historia budynku została wymazana. Hala dostała nowe imię, a właściwie numer - 89A. Przez okres peerelu spełniała funkcję głównego magazynu obszaru A Stoczni Gdańskiej im. Lenina....