Tygodnie zostały do otwarcia Montowni, największej na Pomorzu hali gastronomiczno-kulturalnej w zabytkowej montażowni U-Bootów na terenie Stoczni Gdańskiej. Zdradzamy pierwsze restauracje, w których będzie można zjeść pod szklanym sufitem i historycznymi, stoczniowymi suwnicami. Wrota hali – też zresztą zabytkowe – otworzą się już wiosną 2023 roku.
fot. materiał prasowy
KUCHNIA ALPEJSKA. MELTED. ALEKSANDER GAJDUS
Aleksander Gajdus, restaurator i szef kuchni: – Tata wchodził do kuchni na świąteczny celebrity cooking. Wujek był świetnym kucharzem domowym, z kuzynem gotowali wszystko, a to tacy "męscy mężczyźni", wielkie chłopy. Ja w latach 90. dostałem wzorzec na przekór powszechnie panującym: mężczyzna może sam zrobić dobre jedzenie, nie musi być kulinarnie zależny. Gotowanie jest też męskie.
Kilkanaście lat później Aleksander Gajdus rzuci korpo, żeby wypiekać własne bajgle. W 2017 roku, zainspirowany daniami, których próbował na niemieckich marketach, stworzy Melted: projekt kulinarny z prawdziwą kuchnią alpejską, opartą na roztopionym francuskim serze raclette i dość widowiskowym daniu o tej samej nazwie, którego – poza kuchnią Olka – w Polsce ze świecą szukać. Do jego okienka na warszawskich marketach szybko ustawiają się długie kolejki.
W 2022 roku postanawia wrócić w rodzinne okolice, rozbudować serowe menu i z Gdańska poprowadzić swoją kuchnię z hali kulinarnej Montowni.
– Jedzenie ma dawać przyjemność. Mój projekt kulinarny jest oparty na prostych daniach z roztopionym serem w głównej roli. Raclette, najważniejszy punkt w menu, jest daniem składającym się z pięciu składników wysokiej jakości: są tam młode grillowane ziemniaki, rukola, korniszony, prosciutto włoskie i bohater – francuski, roztopiony ser raclette. Do tego całe serowe menu: kanapki z roztopionymi serami, serowe zupy, oraz selekcja różnorodnych dań głównych z serem w mniejszej lub większej roli. Będzie także sporo dań z opcję wegetariańską, oraz pozycje keto. Z biegiem lat dojrzała we mnie także miłość do wina, zrobiłem kurs sommelierski, więc w Montowni na samym serze się nie skończy.
SOUL FOOD. CHIX. FRIED CHICKEN & MORE. OLAF STERNICKI
Ten kurczak znudził się Ameryką. Po bezwstydnym romansie ze Skandynawią, Koreą i Francją wraca do Polski odmieniony, a za wszystkie jego zdrady i nowe oblicze – momentami z nostalgią patrzące w amerykańską przeszłość – odpowiada Olaf Sternicki, właściciel i szef kuchni w Chix. Fried Chicken & More. Przez kilka ostatnich lat gotował...