Jak wygląda sytuacja w branży hotelarskiej przed sezonem? Jak wynika z dostępnych danych, wyniki są coraz lepsze, ale nastrój zdecydowanie nie. Wygląda więc na to, że turyści wracają, ceny rosną, ale hotelarze i tak uważają, że nie będzie dobrze.
Mamy do dyspozycji comiesięczną ankietę, jaką przeprowadza wśród swoich członków IGHP, oraz publikowany co kwartał Barometr EFL dla HoReCa. Z tego pierwszego raportu wynika, że sytuacja w hotelach jest coraz lepsza. Z drugiego zaś, że hotelarze nie spodziewają się poprawy swojej sytuacji. Cóż, można optymistycznie założyć, że jest to taki pesymizm na wszelki wypadek, żeby nie zapeszyć, choć zważywszy sztormy z ostatnich lat, faktycznie trudno patrzeć optymistycznie w przyszłość.
Oczywiście wytłumaczeń tych rozbieżności jest znacznie więcej niż wspomniane dmuchanie na zimne. Przede wszystkim barometr obejmuje poza hotelami również branżę gastronomiczną, w której sytuacja jest faktycznie nie najlepsza. W efekcie restauratorzy zapewne zaniżają indeks. Do tego wskaźnik dotyczy pierwszego kwartału, a ten był w hotelach znacznie słabszy, niż jest teraz, a ponieważ skrócił się czas rezerwacji, to porównując poziom rezerwacji na sezon letni na początku lat przedpademicznych i tego roku, trudno było być zadowolonym. Jak więc odbija się hotelarstwo w tych dwóch zwierciadłach?
IGHP WIDZI POPRAWĘ
Jak wynika z przedstawionych przez organizację danych, hotele zakończyły kolejny miesiąc dobrymi wynikami. W maju mniej obiektów odnotowało frekwencję mniejszą niż 30 proc. i jednocześnie zwiększyła się grupa hoteli z obłożeniem powyżej 50 proc. Wśród wszystkich hoteli uczestniczących w ankiecie 8 proc. nie przekroczyło w maju frekwencji 30 proc., a satysfakcjonujący poziom obłożenia powyżej 50 proc. uzyskało 68 proc. hoteli (o 8 p.p. lepiej niż w kwietniu), w tym 27 proc. obiektów powyżej 70 proc. W hotelach miejskich 71 proc. uzyskało frekwencję powyżej 50 proc. Z kolei tylko 4 proc. hoteli nie przekroczyło obłożenia 30 proc.
W hotelach pozamiejskich 58 proc. (aż o 31 p.p. więcej niż w kwietniu) obiektów zanotowało frekwencję powyżej 50 proc., a 16 proc. stanowiła grupa, która uzyskała obłożenie poniżej 30 proc. Podobne relacje wystąpiły w obiektach w podziale na obsługujące gości z segmentów biznesowego oraz...