Długie weekendy są zawsze pewną zapowiedzią sezonu. Gdzie i jak w tym roku w maju wybierają się Polacy?
Plany swoich klientów przedstawił multiagent Travelplanet.pl oraz eSky.pl
W tym roku dwa długie wiosenne weekendy wypadają w maju. Najpierw 1-3 maja, a następnie Boże Ciało 30 maja. Oba więc można uznać za majówkę. Szczególnie pierwsze dni maja są ważne dla organizatorów, bo to ostatnia chwila, by ewentualnie dokonać jakichś zmian w kontraktach i skorygować plany przed szczytem sezonu. Jak więc wygląda to w tym roku?
OPTYMISTYCZNY WEEKEND
Ze statystyk Travelplanet.pl wynika, że na początku marca 2024 r. w porównaniu z początkiem marca ubiegłego roku rezerwacji na majówkę jest dwa razy więcej. Już teraz sprzedano mniej więcej tyle ofert, ilu turystów w ogóle wyjechało na zeszłoroczny długi weekend. Turyści wydają podobne pieniądze – przeciętnie to nieco ponad 3 tys. zł na osobę. Tak jak w zeszłym roku najchętniej wybierana jest Turcja, a zaraz po niej Grecja (ok. 2,9 tys. zł na osobę). Najpopularniejsze kierunki są o 100-200 zł tańsze niż rok temu, choć w pierwszej dziesiątce mamy kilka spektakularnych, nawet blisko 20-procentowych obniżek kosztów majówkowego wypoczynku: Wyspy Kanaryjskie są tańsze o przeciętnie 900 zł, a Egipt o ok. 340 zł od osoby. Zdrożał za to o 20-25 proc. majówkowy wypoczynek na Cyprze i we Włoszech (ok. 550 zł) i o blisko 30 proc. w Polsce (ok. 240 zł).
Ogromny popyt o tyle nie dziwi, że układ kalendarza jest identycznie korzystny, a klienci biur podróży mają w pamięci ubiegłoroczne lastminutowe zakupy ofert, które drożały – i znikały – w oczach. Turcja w najbardziej pożądanym przez turystów wariancie hotel 5* all inclusive z wylotem z Polski była w połowie kwietnia 2023 r. niemal wyprzedana, a na dodatek najtańsze oferty z przelotem zaczynały się od ok. 2,8 tys. zł za osobę. Oferty wypoczynku z przelotem z Polski w hotelach 4* w Hiszpanii, na Kanarach, Cyprze czy w Turcji z wyżywieniem...