Wyobraź sobie miejsce, gdzie niemal zawsze świeci słońce, rozległe winnice sięgają po horyzont, a przy stole skosztować można smaków z całego świata. Witaj w Kalifornii – kulinarnym raju, w którym zrewolucjonizowano sposób, w jaki Amerykanie myślą o jedzeniu i wine pairingu.
fot. materiał prasowy
To właśnie między wybrzeżem Pacyfiku, a zboczami gór Sierra Nevada narodziła się kuchnia, która perfekcyjnie łączy świeżość lokalnych składników z kreatywnością szefów kuchni i wpływami kultur z całego globu. Kalifornijska scena kulinarna to nie tylko modny trend – to uosobienie filozofii slow food, która od lat 70. XX wieku nieustannie inspiruje i ewoluuje, stawiając na pierwszym miejscu jakość składników, świadomość pochodzenia żywności i radość z jej wspólnego spożywania.
Spotkanie smaków
Jednym z fundamentów kalifornijskiej kuchni jest jej niezwykła różnorodność kulturowa. Daleka od stereotypowych hamburgerów czy frytek, z którymi zazwyczaj kojarzy się amerykański stół, jest kolebką potraw takich jak Crab Louie, kultowy tost z awokado, grillowane karczochy z wołowiną czy zupa cioppino. To prawdziwy tygiel, w którym tradycje kulinarne z Azji, Meksyku, Europy i Hawajów łączą się w fascynujące fuzje smaków. – Popularne w Kalifornii dania to m.in. burritos, tacos, California Rolls czy chiles rellenos. Ważnym elementem lokalnej kuchni są też dressingi i sosy, takie jak salsa, barbecue czy ranch. W kategorii deserów króluje klasyczny apple pie we wszelkich odmianach: nawet czekoladowej, jagodowej czy karmelowej – mówi Julian Karewicz, szef kuchni.
Bogactwo lokalnych składników
Sercem kalifornijskiej kuchni jest ruch farm-to-table – filozofia, która kładzie nacisk na wykorzystanie lokalnych, sezonowych składników i bliską współpracę z rolnikami. Dzięki śródziemnomorskiemu klimatowi i żyznym glebom, kalifornijscy kucharze mają dostęp do najświeższych produktów przez cały rok, co znajduje odzwierciedlenie w lekkości i świeżości serwowanych dań. – Kalifornijczycy słyną też z najlepszych mięs – steków, pulled beef (szarpana wołowina), pysznych burgerów, żeberek i policzków. Ale w tej zróżnicowanej kuchni...