Sushi jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych dań kuchni azjatyckiej na świecie. Odkąd pierwsze restauracje, serwujące ten specjał, pojawiły się w Polsce ponad 2 dekady temu, zyskał on wierną rzeszę zwolenników. Według danych Uber Eats na przestrzeni ostatniego roku liczba zamówień posiłków kuchni japońskiej wzrosła o 135 proc, a w niektórych miastach nawet o 200 proc*.
Na hasło “Polska drugą Japonią” wiele osób ciągle uśmiecha się pod nosem. Nie przeszkadza nam to jednak w coraz lepszym poznawaniu wschodnich smaków. Po Tłustym Czwartku, Dniu Pizzy czy Święcie Burgera, do kulinarnego kalendarza Polaków może dołączyć kolejne święto: Dzień Sushi. Na całym świecie obchodzimy go właśnie 18 czerwca. Uber Eats przyjrzał się jakie narodowe dania kuchni japońskiej Polacy zamawiają najczęściej i dzieli się wynikami.
Na kolację i w większym gronie
Najchętniej sushi zamawiamy w piątki i weekendyw godzinach między 17 a 20. Co ciekawe, blisko 10 proc. wszystkich analizowanych dostaw przypada na porę lunchową. Najwierniejsi smakosze składają je już po 9, ale poranna grupa jest najmniej liczna. Średnio preferujemy 14 kawałków w zestawie i chętnie dzielimy się z bliskimi. Największe zamówienie złożone przez jednego użytkownika składało się aż 50 setów!
Szczęście chodzi zestawami
Polacy najchętniej wybierają maki, czyli tradycyjne rolki sushi owinięte nori oraz sashimi, surową, pokrojoną rybę, której smak zawdzięczamy specjalnemu sposobowi przyrządzania. Najbardziej doceniamy zestawy, w których znajdują się krewetki, łosoś, paluszki krabowe surimi, a także zestawy w tempurze, czyli panierowane i smażone w głębokim oleju.
Najpopularniejsze zestawy:
Sushi jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych dań kuchni azjatyckiej na świecie. Odkąd pierwsze restauracje, serwujące ten specjał, pojawiły się w Polsce ponad 2 dekady temu, zyskał on wierną rzeszę zwolenników. Według danych Uber Eats na przestrzeni ostatniego roku liczba zamówień posiłków kuchni japońskiej wzrosła o 135 proc, a w niektórych miastach nawet o 200...